Wybory parlamentarne na Grenlandii wygrały partie, które są zwolennikami niezależności. – Nie spodziewaliśmy się, że wybory dadzą taki rezultat – mówił 33-letni Jens-Frederik Nielsen, lider opozycyjnej dotychczas partii Demokraatit, która zdobyła najwięcej, bo prawie 30 proc. głosów – trzykrotnie więcej niż w poprzednich wyborach. Drugie miejsce zajęła lewicowa i również opozycyjna Naleraq, która proponuje podpisanie z USA traktatu obronnego.
Czytaj więcej
Wybory parlamentarne na największej wyspie świata wygrały partie, które są zwolennikami niezależności.
Wynik wyborów na Grenlandii nie zraził Donalda Trumpa. Amerykański prezydent nadal jest przekonany, że Stany Zjednoczone zaanektują wyspę. - Myślę, że tak się stanie - powiedział dziennikarzom podczas spotkania w Gabinecie Owalnym z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte.
Donald Trump: Dania nie jest w stanie zapewnić Grenlandii bezpieczeństwa
- Nie zastanawiałem się nad tym wcześniej, ale siedzę z człowiekiem, który może być bardzo pomocny. Wiesz, Mark, potrzebujesz tego dla bezpieczeństwa międzynarodowego – mówił. Rutte dystansuje się od komentarzy na temat aneksji Grenlandii, ale przyznał, że Trump ma rację, mówiąc o rosnącym ryzyku w północnej Arktyce.
W ocenie Trumpa wynik wyborów parlamentarnych na Grenlandii był korzystny dla USA. - Osoba, która wypadła najlepiej, jest bardzo dobrą osobą, jeśli chodzi o nas, więc będziemy o tym rozmawiać i jest to bardzo ważne – ocenił. Zapowiedział, że USA „zamówią” 48 lodołamaczy, co pomoże wzmocnić pozycję USA, „ponieważ cały ten obszar staje się bardzo ważny”. Dodał, że Stany Zjednoczone są już obecne wojskowo na Grenlandii i dodał: „Być może pojawi się tam coraz więcej żołnierzy”.