Reklama
Rozwiń

Magdalena Biejat skomentowała wpisy Elona Muska. „Na razie wygląda to jak trolling”

W wywiadzie dla Radia ZET Magdalena Biejat, kandydatka Nowej Lewicy na prezydenta, odniosła się do kwestii potencjalnych ingerencji w proces demokratyczny oraz roli, jaką odgrywają platformy społecznościowe. Wicemarszałek Senatu wyraziła swoje obawy związane z dezinformacją i manipulacjami w przestrzeni internetowej, wskazując na zagrożenia płynące z braku kontroli nad treściami.

Publikacja: 08.01.2025 11:11

Magdalena Biejat

Magdalena Biejat

Foto: Lewica / mat.pras. / KKP/M

qm

– Taką ingerencję już widzieliśmy ze strony Rosji w licznych wyborach, także w Polsce. Farmy trolli, finansowane przez Kreml, na Twitterze czy w innych mediach społecznościowych to jest coś, z czym współczesne demokracje muszą się mierzyć już dzisiaj – powiedziała Biejat, pytana o to, czy nie obawia się zewnętrznej ingerencji w wybory prezydenckie.

Dopytywana o możliwość zablokowania platformy X (dawnego Twittera) przed wyborami, Biejat odpowiedziała, że „to jest dyskusja, którą powinniśmy odbyć – na temat tego, jak X wpływa na naszą demokrację”. – Ale nie tylko X, bo to nie jest tylko X. Przypominam, że wczoraj pojawiły się informacje, że Facebook, Meta przestanie ograniczać treści polityczne i przestanie też kontrolować wiarygodność tych treści – zaznaczyła.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Nowy szef BBN wybrany. Prezydent elekt Karol Nawrocki ujawnił nazwisko
Polityka
Łoboda: Wybory pokazały, że ludzie są zmęczeni tarciami i kłótniami w koalicji
Polityka
Granica w politycznym ogniu. To już start kampanii do Sejmu w 2027 roku
Polityka
Kto korzysta na rozdrobnieniu sceny politycznej? Wyniki nowego sondażu partyjnego
Polityka
Sytuacja na granicy z Niemcami. Czy decyzja rządu Donalda Tuska uspokoiła mieszkańców?