Jak uzyskano zgodę na szpiegowanie Krzysztofa Brejzy. Nagła zmiana decyzji sędziego

Sędzia, który podejmował decyzję w sprawie wniosku o przedłużenie inwigilacji Krzysztofa Brejzy, początkowo odmówił, by później na tym samym dokumencie przekreślić swoją decyzję i wyrazić zgodę na działania CBA - informuje Onet.pl

Publikacja: 21.10.2024 08:59

Krzysztof Brejza

Krzysztof Brejza

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Telefon komórkowy senatora Krzysztofa Brejzy został zhakowany za pomocą Pegasusa 33 razy w 2019 roku, gdy polityk prowadził kampanię przed wyborami parlamentarnymi – poinformował w 2021 roku kanadyjski instytut Citizen Lab. Niezależnie doniesienia te potwierdziła organizacja Amnesty International. Citizen Lab ustaliło też, że Pegasusa użyto przy próbach szpiegowania mecenasa Romana Giertycha oraz prokurator Ewa Wrzosek.

Prokuratura próbowała połączyć polityka Koalicji Obywatelskiej z dochodzeniem prowadzonym w sprawie wyłudzeń w Urzędzie Miasta w Inowrocławiu. Oskarżoną w tej sprawie jest Agnieszka Ch.-S., była naczelniczka Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta. Kobieta miała wyłudzać pieniądze przedstawiając zawyżone rachunki. 

Czytaj więcej

Zbigniew Ziobro nie ucieknie przed Komisją ds. Pegasusa?

Na podstawie wyjaśnień Agnieszki Ch.-S. CBA opierało swój pierwszy wniosek o zastosowanie kontroli operacyjnej wobec Brejzy. W kwietniu 2019 roku sąd wydał zgodę na pobranie wszystkich danych z telefonu polityka. Wydano zgodę na prowadzenie miesięcznej inwigilacji, choć służby wnioskowały o trzy miesiące.

Inwigilacja Krzysztofa Brejzy. Zmiana decyzji sędziego

Miesiąc później CBA złożyło w tej sprawie kolejny wniosek, który początkowo został odrzucony. Jak informuje Onet.pl, w uzasadnieniu sędzia tłumaczył, że zgromadzony materiał nie uwiarygadniał tez przedstawionych przez CBA. Decyzja w tej sprawie została później zmieniona. Sędzia przekreślił „odmowę przedłużenia” oraz swoją argumentację. Na wniosku ręcznie dopisano „wyrażam zgodę na przedłużenie”. 

— Przerobiłem w życiu dziesiątki, jeśli nie setki wniosków o kontrolę operacyjną i nigdy nie spotkałem się z przypadkiem, żeby sędzia zmieniał decyzję i kreślił po formularzu – powiedziała portalowi osoba ze służb.

Wniosek o przedłużenie inwigilacji oparto m.in. na rozmowie Krzysztofa Brejzy ze swoją małżonką. Dorota Brejza informowała męża, że CBA szuka na niego haków związanych m.in. z finansowaniem kampanii wyborczej. Sens rozmowy miał zostać zmanipulowany, a zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa zostało złożone do prokuratury.

W grudniu 2023 roku sąd orzekł, że Telewizja Polska ma przeprosić Krzysztofa Brejzę za publikację nieprawdziwych materiałów. Zdobyte z telefonu SMS-y miały trafić do CBA, a następnie do TVP. Materiały posłużyły do stworzenia materiału na temat rzekomej grupy internetowych hejterów w inowrocławskim ratuszu.

Polityka
Sondaż: Wyborcy PiS murem za Mateuszem Morawieckim. Rządy Donalda Tuska przekonały 3 proc. z nich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Dariusz Wieczorek o sygnalistce: Każda nieprawidłowość będzie wyjaśniona
Polityka
Wiceminister: W Ministerstwie Rolnictwa pracuje za dużo osób. Dublują pracę
Polityka
Magdalena Wilczyńska: Rumunia pokazała, co może wydarzyć się w Polsce przed wyborami prezydenckimi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Adrian Zandberg podsumował rok rządu Donalda Tuska. Wskazał „podstawowy grzech”