Na posiedzeniu klubu omawiano taktykę Lewicy dotyczącą m.in. zachowania wobec projektów ustaw liberalizujących przepisy aborcyjne (Lewica zdecydowała, że poprze wszystkie projekty, w tym projekt Trzeciej Drogi, który wraca do kompromisu aborcyjnego).
Sejmowa telewizja transmitowała zamknięte posiedzenie klubu Lewicy
W czasie posiedzenia klubu, które odbywało się w Sejmie, okazało się, że rozmowy są transmitowane przez sejmową telewizję - można je było obejrzeć m.in. w hotelu sejmowym.
- Okazało się, że nasze obrady są transmitowane. Obrady, co do których powinniśmy mieć poufność. To dotyczy strategii politycznej klubu Lewicy. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Jesteśmy w trakcie wyjaśnienia. Ja otrzymałam wyjaśnienia od pana ministra (Jacka) Cichockiego (szefa Kancelarii Sejmu), na razie nie jestem usatysfakcjonowana tymi wyjaśnieniami. Pytanie czy to się nie powtórzy, co się tak naprawdę wydarzyło — mówiła w Sejmie Żukowska.
Nie wykluczam że w sprawach takich, jakie będą dla nas kluczowe, będziemy zwoływać posiedzenia wyjazdowe
Żukowska dodała, że Lewica usłyszała iż incydent był efektem „problemu technicznego”. Jak dodała chciałaby jednak wiedzieć, czy „nie wydarzy się to w czasie tajnego posiedzenia Sejmu”, gdy omawiane będą np. kwestie związane z bezpieczeństwem narodowym.