Niemiecka armia ma być szybsza, bardziej efektywna, a nade wszystko, jak zapewnia minister obrony Boris Pistorius, gotowa do wojny. Ma do tego prowadzić przedstawiona w Berlinie we czwartek – dokładnie w rocznicę powstania NATO – reforma struktury Bundeswehry.
Niemcy tworzą wojska cybernetyczne
Utworzony zostanie nowy rodzaj sił zbrojnych – wojska cybernetyczne. Będą ściśle współdziałać z marynarką, lotnictwem, armią lądową. Dowodzić całością Bundeswehry będzie nowo powstałe dowództwo operacyjne (OpFüKdoBW), które będzie koordynować wszelkie operacje armii w kraju, jak i za granicą. Będzie jedynym ośrodkiem utrzymującym ścisłe kontakty z NATO. Do tej pory działały dwa dowództwa na kraj oraz na zagranicę.
– Jest to zasadnicza zmiana, która umożliwi szybkie i skuteczne działania w każdej sytuacji – zapewniał minister Pistorius. Ma ona zostać wdrożona w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Reforma dowodzenia przypomina zasady, które istniały w czasach zimnej wojny, przed zjednoczeniem Niemiec.
Jest to zasadnicza zmiana, która umożliwi szybkie i skuteczne działania w każdej sytuacji
Obecna reforma struktury dowodzenia jest reakcją na zmianę warunków bezpieczeństwa w Europie po rosyjskiej agresji na Ukrainę. Według niektórych analiz Rosja mogłaby za mniej niż pięć lat zaryzykować atak na terytorium NATO.