Superwtorek Donalda Trumpa. Jak w prawyborach w USA zagłosowało 15 stanów?

Rywalka byłego prezydenta Nikki Haley zawiesiła kampanię. Trump i Biden są o krok od nominacji.

Publikacja: 07.03.2024 03:00

Donald Trump od dawna koncentruje się na walce z Joe Bidenem

Donald Trump od dawna koncentruje się na walce z Joe Bidenem

Foto: CHANDAN KHANNA/AFP

To był najważniejszy dzień w tegorocznych prawyborach. We wtorek głosowały miliony Amerykanów w 15 stanach i jednym terytorium, a walka toczyła się o setki delegatów.

Po superwtorku Nikii Haley ma na swoim koncie zaledwie 89 delegatów, podczas gdy Trump – 995. Nie ma ona szansy na uzyskanie 1215 głosów delegatów potrzebnych republikańskiemu kandydatowi do uzyskania nominacji.

Nikki Haley zawiesiła swoją kampanię, ale Trumpa w środę nie poparła

Nikki Haley zawiesiła swoją kampanię, ale Trumpa w środę nie poparła

Emil Lippe / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP

– Teraz Donald Trump musi pozyskać głosy tych wyborców naszej partii i poza nią, którzy go nie wsparli [dotychczas w prawyborach]. Mam nadzieję, że zrobi to – powiedziała Haley w krótkim wystąpieniu w środę rano, w którym potwierdziła, że zawiesza swoją kampanię. Nie udzieliła jednak poparcia Trumpowi.

Kwestia wieku

Jej rezygnacja pozostawia Trumpowi wolną drogę do nominacji. A jej porażka pokazuje, jaki silny wpływ na Partię Republikańską ma były prezydent. Cieszy się niezbitym poparciem konserwatywnych republikanów, mimo że ciąży na nim 91 federalnych zarzutów kryminalnych oraz kary na ponad pół miliarda dolarów w procesach cywilnych w Nowym Jorku.

Joe Biden i Donald Trump zaliczyli zwycięstwa od Alaski, przez Kalifornię, Teksas, Oklahomę, Karolinę Północną po Maine. Obaj kandydaci są o duży krok bliżej nominacji swoich partii, mimo że przed listopadowymi wyborami większość Amerykanów ze sceptycyzmem odnosi się do perspektywy wybierania między 81-letnim Bidenem oraz 77-letnim Trumpem ze względu na ich wiek.

Większość Amerykanów ze sceptycyzmem odnosi się do perspektywy wybierania między 81-letnim Bidenem oraz 77-letnim Trumpem ze względu na ich wiek

Joe Biden, który nie ma w tych prawyborach poważnych rywali, odniósł zwycięstwo nawet w Minnesocie, skąd pochodzi jego rywal kongresmen Dean Phillips. Nie powiodło mu się tylko na Samoa Amerykańskim, terytorium USA na Pacyfiku, gdzie wygrał mało znany kandydat Jason Palmer. Biden ma już na swoim koncie 1497 z 1968 delegatów, których potrzebuje, by formalnie uzyskać nominację Partii Demokratycznej. W praktyce ma ją już w kieszeni.

Skupiony na Bidenie

Dzień przed superwtorkiem Sąd Najwyższy odrzucił wniosek stanu Kolorado, który chciał usunąć nazwisko Donalda Trumpa z karty do głosowania, argumentując, że nie kwalifikuje się do kandydowania w prawyborach, bo brał czynny udział w ataku na Kapitol w styczniu 2021 r. Sędziowie tłumaczyli, że konstytucja nie pozwala pojedynczym stanom dyskwalifikować kandydatów w wyborach prezydenckich. Decyzja ta dotyczy też innych stanów, które zgłosiły podobne wnioski, w tym Maine i Illinois. To niewątpliwe zwycięstwo dla Trumpa, który zarówno w Kolorado, jak i Maine uzyskał większość głosów we wtorkowym głosowaniu.

Czytaj więcej

Donald Trump wraca na karty do głosowania. Ale to nie koniec jego problemów

Były prezydent już od dawna gotowy jest, by skupić się w swej kampanii już tylko na walce przeciwko Bidenowi. – Musimy pokonać Bidena – jest najgorszym prezydentem w historii – powiedział we wtorek w programie „Fox & Friends”.

– Nasz kraj mocno został poturbowany w ostatnich trzech latach. [Gdyby nie Biden], nie mielibyśmy wojny w Ukrainie i na granicy Izraela. Inflacja niszczy klasę średnią. Giełda dobrze się trzyma tylko dlatego, że wygrywam w sondażach z Bidenem – mówił Trump podczas wystąpienia we wtorek wieczorem, w którym często wracał do sytuacji na południowej granicy i oskarżał administrację Bidena o wpuszczanie do USA migrantów i przestępczości.

Obiecał zamknięcie granic, obniżenie inflacji. – Jeżeli przegramy te wybory, to nic nie zostanie z naszego kraju – straszył.

Niepotrzebna alternatywa

– Dla Haley superwtorek szybko okazał się potężnym fiaskiem – pisał „New York Times” w komentarzu. Od początku prawyborów udało się jej wygrać tylko w Waszyngtonie D.C. i teraz w Vermoncie, niewielkim stanie. Zaliczyła porażkę m.in. w Iowa, New Hampshire i swoim własnym stanie Karolinie Południowej, gdzie uzyskała 20 pkt proc. mniej niż Trump. To już, historycznie rzecz biorąc, skazuje kandydata na wycofanie się z kampanii, bez szans na nominację.

Była ambasador USA do ONZ i była gubernator Karoliny Południowej była jedyną kobietą, i to w dodatku nie białą, startującą w republikańskich prawyborach

Była ambasador USA do ONZ i była gubernator Karoliny Południowej była jedyną kobietą, i to w dodatku nie białą, startującą w republikańskich prawyborach. Pierwsza ogłosiła gotowość zmierzenia się z Trumpem i schodzi z pola walki ostatnia. Z uporem trwała na szlaku wyborczym, argumentując, że 40 proc. wyborców chce alternatywny, którą ona oferuje. Na kontynuację kampanii mogła sobie pozwolić, bo sprawnie szła jej zbiórka pieniędzy zarówno od przeciętnych wyborców jak i zasobnych donorów. Według jej szacunków w lutym zebrała 12 milionów dolarów.

Czytaj więcej

Nikki Haley pierwszy raz wygrała z Donaldem Trumpem. Historyczne zwycięstwo

Swoją kampanię opierała na doświadczeniu w polityce zagranicznej i podkreślała, że przy Bidenie i Trumpie reprezentuje pokolenie młodszych przywódców. O Trumpie mówiła „agent chaosu”. Powtarzała, że ma większe szanse na pokonanie Bidena w listopadzie niż Trump, bo rzeczywiście w sondażach wypadała lepiej niż jej rywal.

Starała się pozyskać konserwatywnych wyborców m.in. przez negację polityki gender, ale najbardziej liczyła na republikanów umiarkowanych i wyborców, którzy nie tolerują jej rywala. Stąd głosowali na nią nawet demokraci w tych stanach, w których przepisy im na to pozwalały. Udało się jej przekonać do siebie kobiety z rejonów podmiejskich i część wyborców niezależnych.

– Trump kuśtyka w stronę wyborów jako zraniony, niebezpieczny i niepopularny kandydat – czytamy w oświadczeniu sztabu wyborczego Bidena.

Inne decyzje

Choć uwaga Ameryki skupiona była na prawyborach prezydenckich, Amerykanie wybierali również kandydatów na inne stanowiska. Między innymi, w Kalifornii w wyścigu po stanowisko w Senacie po zmarłej w ub.r. Dianie Feinstein prawybory demokratyczne wygrał kongresmen Adam Schiff, znany krytyk Trumpa, a po stronie republikańskiej były bejsbolista Los Angeles Dodgers Steve Garvey.

Tam również wyborcy głosowali na kandydatów do Izby Reprezentantów, od których może zależeć, która partia będzie miała przewagę w Kongresie w 2025 r. W Karolinie Północnej w prawyborach na stanowisko gubernatora wygrali tradycyjny demokrata Josh Stein oraz skrajnie prawicowy Mark Robinson reprezentujący kontrowersyjne poglądy i znany z polaryzujących i obraźliwych wypowiedzi.

To był najważniejszy dzień w tegorocznych prawyborach. We wtorek głosowały miliony Amerykanów w 15 stanach i jednym terytorium, a walka toczyła się o setki delegatów.

Po superwtorku Nikii Haley ma na swoim koncie zaledwie 89 delegatów, podczas gdy Trump – 995. Nie ma ona szansy na uzyskanie 1215 głosów delegatów potrzebnych republikańskiemu kandydatowi do uzyskania nominacji.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Rośnie fala przemocy wobec polityków. „To przypomina najciemniejszą erę Niemiec”
Polityka
Wielka Brytania skręca w lewo. Czarne chmury nad konserwatystami
Polityka
Morderstwa, pobicia, otrucia, zastraszanie. Rosja atakuje swoich wrogów za granicą
Polityka
Boris Johnson chciał zagłosować w wyborach. Nie mógł przez wprowadzoną przez siebie zmianę
Polityka
Tajna kolacja Scholza i Macrona. Przywódcy Francji i Niemiec przygotowują się na wizytę Xi
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił