Reklama
Rozwiń

Rolnicy nie chcą ponosić kosztów zielonej rewolucji

Bruksela chciała zrobić wszystko naraz: powstrzymać zmiany klimatyczne, pomóc Ukrainie, przygotować się do powrotu Donalda Trumpa i ograniczyć zależność od Chin. Wieś odmawia płacenia za to rachunku.

Publikacja: 05.02.2024 03:00

– Nie niszczcie miasta – apelował premier Belgii Alexander De Croo (z prawej)

– Nie niszczcie miasta – apelował premier Belgii Alexander De Croo (z prawej)

Foto: AFP

W miniony czwartek, gdy trwały obrady przywódców „27”, zdesperowani rolnicy zdołali zbliżyć się na odległość ledwie jednego kilometra od budynku Rady UE. Ofiarą ich wściekłości padł m.in. pomnik Johna Cockerilla, brytyjskiego przemysłowca wzbudzającego zachwyt w XIX wieku. Dzielnica europejska została sparaliżowana przez traktory, ulicami popłynął nawóz.

– Nie niszczcie miasta – apelował premier Belgii Alexander De Croo.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Elon Musk ogłasza powstanie nowej partii politycznej w USA. „Odda wam wolność”
Polityka
Lider opozycji w Baku: Zerwiemy z Rosją, ale najpierw reformy demokratyczne
Polityka
Pekin nie dopuści do przegranej Rosji w wojnie z Ukrainą. Szef MSZ Chin wyjaśnił, dlaczego
Polityka
Rozmowa Trump-Zełenski. Prezydent USA „sprawdzi” zawieszone dostawy broni
Polityka
Ukraiński rząd do dymisji? W tle afera korupcyjna