Reklama

Jacek Sasin: Nie poczuwam się do winy w sprawie zmarnotrawienia 70 milionów złotych

- Nie obawiam się konsekwencji, bo są one związane z winą, Nie poczuwam się do winy w sprawie zmarnotrawienia 70 milionów złotych. Te wybory się nie odbyły nie dlatego, że ktoś zawalił po naszej stronie - uważa były minister aktywów państwowych Jacek Sasin

Publikacja: 14.12.2023 11:33

Poseł Prawa i Sprawiedliwości, były minister aktywów państwowych Jacek Sasin

Poseł Prawa i Sprawiedliwości, były minister aktywów państwowych Jacek Sasin

Foto: PAP/Kalbar

We wtorek wieczorem Sejm wybrał  skład osobowy Komisji Śledczej do zbadania tzw. wyborów kopertowych.  W jej składzie znajdzie się : czterech przedstawicieli z PiS, - trzech z KO oraz po jednej osobie z PSL, Lewicy, Polski 2050 i Konfederacji.

Prawo i Sprawiedliwość reprezentować będą Waldemar Buda, Przemysław Czarnek, Paweł Jabłoński i Mariusz Krystian. Koalicja Obywatelska zgłosiła Magdalenę Filiks, Dariusza Jońskiego i Jacka Karnowskiego. PSL reprezentować będzie Agnieszka Maria Kłopotek, Lewicę Anita Kucharska-Dziedzic, Polskę 2050 Bartosz Rodowicz, a Konfederację Witold Tumanowicz.

Jacek Sasin: Traktuję tę komisję śledczą jako szansę, by odkłamać sprawę tych wyborów

- Nie obawiam się konsekwencji, bo są one związane z winą, Nie poczuwam się do winy w sprawie zmarnotrawienia 70 milionów złotych. Te wybory się nie odbyły nie dlatego, że ktoś zawalił po naszej stronie, tylko jest cały szereg wypowiedzi polityków opozycji, w tym tak prominentnych jak np. ówczesna kandydatka na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska czy pan prezydent Rafał Trzaskowski. Wskazywali, że to z ich powodu te wybory się nie odbyły - mówił Jacek Sasin w rozmowie z radiową Trójką.

Czytaj więcej

Jacek Sasin: Żadna komisja śledcza nie będzie niebezpieczna dla PiS-u

- Okoniem stanął Jarosław Gowin, okoniem stanęły samorządy, w tym samorząd sopocki, dlatego dziwi mnie obecność w składzie tej komisji Jacka Karnowskiego (były prezydent Sopotu - red.). Uczestniczył w tych działaniach, które te wybory storpedowały - dodał poseł PiS.

Reklama
Reklama

- Ta sprawa była badana przez Najwyższą Izbę Kontroli, bardzo krytyczną wobec mojego środowiska politycznego. Nikt prezesa Banasia nie oskarży o to, że sprzyja Prawu i Sprawiedliwości. NIK skierował odpowiednie wnioski do prokuratury, tam gdzie uważała, jak się później okazało niesłusznie, że doszło do złamania prawa przez przedstawicieli rządu. Ta sprawa została prawomocnie zakończona - wskazał Sasin.

- Nie będę się uchylał. Odpowiem na wszystkie pytania. Mam dobrą wolę, by całą wiedzę przekazać. Traktuję tę komisję śledczą jako szansę, by odkłamać sprawę tych wyborów. Ona została skrajnie zakłamana. To forum komisyjne do tego wykorzystamy - stwierdził były minister aktywów państwowych.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jarosław Kaczyński: PiS przygotował projekt zmian w ochronie zdrowia
Polityka
Rzecznik rządu: PiS z Konfederacją i Braunem u władzy to najgorszy scenariusz dla Polski
Polityka
Co musi poprawić Donald Tusk? O to zapytano wyborców różnych partii
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Święta u polityków. Pałac bez Chanuki, Sejm bez szopki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama