– Nie pozwolę na trollowanie obrad Sejmu – zapowiedział po pierwszym posiedzeniu Sejmu X kadencji nowy marszałek Szymon Hołownia. Lider Polski 2050 nie miał łatwego zadania. Pierwsze obrady Sejmu nie przebiegały spokojnie, po prawej stronie izby słychać było okrzyki „puknij się w głowę” i „spadaj”, a ministrowie rządu PiS okupowali mównicę, ponieważ należał im się głos jako przedstawicielom rządu.
Czytaj więcej
- Chcę zapewnić pana premiera, że dojdzie do takiego spotkania zaraz po tym, jak wyklaruje się jego status - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia (Polska 2050) odpowiadając na propozycję spotkania, którą dzień wcześniej wystosował premier Mateusz Morawiecki (PiS). Marszałek mówił, że zapyta Morawieckiego o - jak to określił - wrzutkę posłów PiS ws. zerowego VAT-u na żywność.
Na taki stan rzeczy nie godził się Hołownia, który nie wszystkich przedstawicieli gabinetu Mateusza Morawieckiego dopuścił do głosu, a Jarosławowi Kaczyńskiemu, który nie był zgłoszony w debacie, nie pozwolił przemawiać.
Sondaż: 16 proc. wyborców PiS uważa, że Szymon Hołownia odmieni Sejm
Blisko milion wyświetleń osiągnęła inauguracja nowego Sejmu na profilu izby w serwisie YouTube. To rekord. Tak dobrej oglądalności Sejm nie miał nigdy wcześniej. A obrady były oglądane również w innych mediach, a nie tylko na oficjalnym kanale Sejmu, którego liczba subskrybentów rośnie. Również kolejne posiedzenia izby niższej przyciągały zainteresowanie Polaków, którzy mają skonkretyzowane oczekiwania wobec nowego Sejmu pod przywództwem Hołowni.
W sondażu „Rzeczpospolitej” przeprowadzonym przez IBRiS zapytaliśmy: „Szymon Hołownia zapowiada, że jako marszałek Sejmu zrobi wszystko, by Sejm stał się miejscem merytorycznej i kulturalnej debaty politycznej. Czy pana/pani zdaniem są na to jakieś szanse?”. Zdecydowanie tak odpowiedziało 16 proc. respondentów, raczej tak 35,3 proc. Co ciekawe, raczej tak uważa również 16 proc. wyborców PiS, którzy są sceptycznie nastawienie do zmian w Sejmie (34 proc. – zdecydowanie nie, 28 proc. – raczej nie).