Reklama

Oczkoś o Hołowni: Pojawił się człowiek elokwentny i dobrze przygotowany

Dobrze albo źle wypada się na jakimś tle. A nie oszukujmy się – ostatnie lata to nie były wybitne kadencje oparte na intelekcie, błyskotliwości, talencie, pomysłach. Była tępa siła, która była po stronie PiS i koalicjantów. I nagle pojawia się człowiek, który jest elokwentny i dobrze przygotowany - mówił w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską o marszałku Sejmu Szymonie Hołowni dr Mirosław Oczkoś, specjalista ds. wizerunku.

Publikacja: 22.11.2023 10:35

adm

Ekspert mówił między innymi o chaosie obecnym w polskiej polityce. - Jest taka metoda, czasem wykorzystywana – bardziej w krajach autorytarnych niż demokratycznych – która jest kusząca. To metoda rzucenia przysłowiowego granatu do wody, kiedy ogłusza się wszystkie ryby, które są w wodzie. Wtedy łatwiej z tej wody ryby wyciągać albo mącić - powiedział Oczkoś. - Bolesne jest to odrywanie poprzedniej władzy od władzy. Tych poziomów jest już wiele – od przedłużania sobie bytów, poprzez przedłużanie jakichś kontraktorów, po czyszczenie nie wiadomo czego. Ale dzieją się też poważniejsze rzeczy. Tu są rzeczywiście trzy rządy, a pomiędzy nimi Mateusz Morawiecki – bo nie mamy obecnie premiera, a między premiera, który gra w swoją grę - dodał. - Codziennie jest gorzej – chociażby ostatnia wiadomość o zapisaniu się do WOT, żeby nie dać się zwolnić z jakiejś spółki skarbu państwa na przykład. Może premier się zapisze do WOT i wtedy nie będzie można go zrzucić z premierostwa? Idzie to w stronę obłędu. Najgorsze jest to, że wyborcy zaczynają mieć trochę dosyć - podkreślił.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Sondaż: Co drugi wyborca PiS wierzy, że Mateusz Morawiecki stworzy rząd

Oczkoś: Co drugi wyborca PiS wierzy, że Morawiecki stworzy rząd. Tak daleko posunęła się propaganda i pranie mózgu

Ekspert zapytany został między innymi, czego nie zrobiła dawna opozycja, co mogłaby w tej sytuacji uczynić. - Tylko jedną rzecz można poprawić – komunikację. I w zasadzie to się stało. Wczoraj Donald Tusk, która lada moment ma zostać zaprzysiężony na premiera, zrobił z tego powodu konferencję prasową - stwierdził Oczkoś. - Chciał zakomunikować coś wyborcom, bo zaczęło się to dusić we własnym sosie. O to też chodziło PiS – żeby obrzydzić, zniechęcić i pokazać, że tak, jak było, było ok. Że ta polityka to jest brud i że to jest „‚ich wina”. Przekaz mediów rządowych jest cały czas taki sam – my wygraliśmy wybory, a są źli ludzie, którzy chcą nam odebrać władzę. To nieważne, że to jest schizofreniczne – bo albo jest rząd i wygraliśmy wybory, albo tamci nie wypełnili obietnic. To w przestrzeni publicznej funkcjonuje - zaznaczył Mirosław Oczkoś.

Oczkoś odwołał się także do badań, z których wynika, że przy rozbiciu respondentów na elektoraty poszczególnych partii okazuje się, że w powodzenie misji Morawieckiego – stworzenie rządu – wierzy 50 proc. wyborców PiS. - Co drugi wyborca PiS wierzy, że premier Morawiecki stworzy rząd. Zobaczmy, jak daleko posunęła się propaganda i pranie mózgu, że do ludzi, którzy na co dzień nie zajmują się polityką, docierają takie informacje, że jest w zasadzie 50/50. To jest to wielkie kłamstwo, którego spodziewaliśmy się podczas kampanii, a które wydarzyło się teraz. To wszystko toczy się w takim anturażu, który jest nieprawdziwy - powiedział Mirosław Oczkoś.

Reklama
Reklama

- To gra na wybory samorządowe i europejskie – żeby wejść w nowy rok z obrzydzeniem tej demokracji, wyborów - dodał. - Zapomnieliśmy jeszcze o jednym graczu – Andrzeju Dudzie. Udzielił on wywiadu, z którego wszyscy wyciągnęli wnioski wprost, że Donald Tusk nie będzie jego premierem. Zanim cokolwiek się zadziało, to już ustawia się, że to nie jest jego premier. I to mówiąc w międzyczasie, że jest prezydentem wszystkich Polaków. Czyli, żeby jeszcze podgrzać atmosferę, dorzucamy do tego polskiego bigosu - zaznaczył ekspert. 

Jak powiedział specjalista ds. wizerunku, „będzie się upierał, że prezydent Duda gra powyżej swoich umiejętności politycznych”. - Dołączył pan minister Mastalerek, który sufluje różne rozwiązania, ale próbując uratować prezydenta wizerunkowo po tym wywiadzie, jeszcze go pogrążył. Jesteśmy w fazie chaosu, bo walec się toczy – pojawiają się komisje, są powołani członkowie Trybunału Stanu. W związku z tym to koło historii zaczyna też łamać kręgosłupy polityczne różnym ludziom po kolei. A gra toczy się o to, czy PiS jako partia będzie ustawiała, czy nie. Bo w momencie rozliczeń – a zaraz się to zacznie – potrzebne będą kozły ofiarne. Moim zdaniem najlepszym kandydatem na kozła ofiarnego jest Mateusz Morawiecki, któremu się nie uda stworzyć rządu - podkreślił Oczkoś. 

Czytaj więcej

Dzisiaj projekt o in vitro w Sejmie. Co zrobi prezydent Duda?

Dr Mirosław Oczkoś: Ludzie są zachwyceni Hołownią. Są mocne przytyki, ale nie ma przekroczenia granicy dobrego tonu

Ekspert podczas rozmowy mówił także po posiedzeniach Sejmu i marszałku Sejmu Szymonie Hołowni. - Dla mnie to jest fascynujące, że można tak się dawać wystawiać na strzał. Bo to wygląda trochę tak, jakby marszałek Hołownia siedział na strzelnicy a te wszystkie kukiełki wychodziły mu na strzały. A on strzela, bo co ma robić - powiedział. 

- Chcąc nie chcąc marszałek Hołownia rozpoczął już swoją kampanię prezydencką. Trzeba pamiętać, że dobrze albo źle wypada się na jakimś tle. A nie oszukujmy się – nie były to wybitne kadencje oparte na intelekcie, błyskotliwości, talencie, pomysłach. Była tępa siła, która była po stronie PiS i koalicjantów. I ta siła wykorzystywana była tak, jak się wykorzystuje tępą siłę - stwierdził Oczkoś. - I nagle pojawia się człowiek, który jest elokwentny i dobrze przygotowany – wbrew temu, co oczekiwano. Jest na pograniczu show, ale należy pamiętać, że to jest nowa generacja ludzi w polityce, ale także wyborców - dodał. - Po badaniach widać, że ludzie są zachwyceni, dlatego, że w ogóle widzą jakiś Sejm. Przez co najmniej ostatnie cztery lata 30 sekund wypowiedzi i minuta na odpowiedź, to był Sejm niemy. Ludzie tego nie oglądali, a teraz są zapisy i czekamy na następny sezon – każdy jeszcze raz chciałby zobaczyć, jak na przykład marszałek Hołownia robi wiatrak z pana Suskiego - dodał specjalista ds. Wizerunku. - Ale to wszystko odbywa się w atmosferze kulturalnej – to są mocne przytyki, ale ze strony marszałka nie ma żadnego przekroczenia dobrego tonu - zaznaczył. 

Mówiąc o Donaldzie Tusku, Mirosław Oczkoś ocenił, że polityk ten „pokazał w kampanii wyborczej, że element kontaktu z wyborcami ma opanowany do perfekcji”. - Na tle polityków PiS Tusk jawi się jako polityk, który wie, co się dzieje, co robi. Jest politykiem mającym przemyślane pewne rzeczy – w kierunku takiego męża stanu. Bo w tym chaosie my potrzebujemy jakiejś stabilizacji - powiedział dr Oczkoś.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Polityka
Spór Tusk–Nawrocki paraliżuje państwo? Polacy wydali jednoznaczny werdykt
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają korzystanie z prawa weta przez Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Architektura władzy Donalda Tuska. Jak premier zbudował nowy system rządzenia państwem?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama