Jak podkreślił prezydent Marcelo Rebelo de Sousa, ustawodawstwo jego kraju zobowiązuje go do podpisania ustawy legalizującej eutanazję, gdyż po marcowym zgłoszeniu prezydenckiego weta, izba w piątek większością bezwzględną ponownie ją przegłosowała. Ostateczna wersja ustawy o eutanazji została przyjęta w miniony piątek 129 głosami w 230-osobowym parlamencie, w tym głosami rządzącej Partii Socjalistycznej.
Zgodnie z przepisami, prezydent Portugalii w ciągu ośmiu dni od przyjęcia ustawy musiał odmówić jej podpisania bądź parafować ją.
Czytaj więcej
Portugalski parlament po raz drugi w tym roku głosował za legalizacją eutanazji. Tym samym zatwie...
Od niemal sześciu lat Zgromadzenie Republiki pięciokrotnie zatwierdzało już ustawę legalizującą eutanazję. Dwa razy zawetował ją prezydent. W kolejnych dwóch przypadkach Trybunał Konstytucyjny stwierdzał, że przepisy są niezgodne z ustawą zasadniczą.
Ustawa, którą podpisał prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa przewiduje, że osoby, które zostaną dopuszczone do tzw. śmierci wspomaganej będą musiały przejść rozmowy z komisją lekarską. Eksperci muszą stwierdzić u pacjenta „cierpienie o dużym stopniu intensywności”, by dokonano eutanazji.