Dymisja z Komisji Heraldycznej z plagiatem w tle

Resort kultury chce odwołania szefa komisji zajmującej się symboliką państwową i samorządową. To efekt sprawy opisanej przez „Rz”.

Publikacja: 14.02.2023 03:00

Minister kultury Piotr Gliński złożył wniosek o odwołanie ze składu Komisji Heraldycznej jej przewod

Minister kultury Piotr Gliński złożył wniosek o odwołanie ze składu Komisji Heraldycznej jej przewodniczącego ks. dr. Pawła Dudzińskiego

Foto: PAP, Mateusz Marek

„Podejrzenie popełnienia plagiatu jest zarzutem, który godzi w dobre imię komisji i utrudnia wykonywanie przez nią ustawowych zadań” – pisze wicepremier i minister kultury Piotr Gliński do szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. W ten sposób uzasadnia wniosek o odwołanie ze składu Komisji Heraldycznej jej przewodniczącego ks. dr. Pawła Dudzińskiego.

Komisja działa przy MSWiA i zajmuje się głównie opiniowaniem wzorów herbów, flag i innych symboli jednostek samorządu terytorialnego. Zabierała też głos w ramach niedokończonych prac nad odświeżeniem symboliki państwowej. Ks. Dudziński jest jej szefem od 14 lat, a wniosek o jego odwołanie jest skutkiem sprawy nagłośnionej w grudniu przez „Rzeczpospolitą”.

Czytaj więcej

Plagiatowa afera w MSWiA. Teksty z Wykopu w rozprawie habilitacyjnej

Napisaliśmy, że ks. dr. Dudzińskiemu dwukrotnie nie udało się uzyskać habilitacji z powodu oskarżeń o plagiat. Z pierwszej próby wycofał się w 2014 roku, bo w toku postępowania otrzymał dwie negatywne recenzje i zarzucono mu właśnie korzystanie z cudzych prac. Kolejną próbę podjął w 2016 roku w UKSW w Warszawie. W trakcie postępowania, obok dwóch pozytywnych recenzji uzyskał dwie negatywne, dotyczące m.in. plagiatu. Mimo tego prawdopodobnie zostałby doktorem habilitowanym, gdyby nie mail, który w nocy przed planowanym posiedzeniem rady wydziału w sprawie habilitacji wysłał jeden z profesorów UAM w Poznaniu. Wskazał w rozprawie ks. Dudzińskiego dziewięć zapożyczeń z prac publikowanych w internecie.

W efekcie Rada Wydziału Nauk Historycznych i Społecznych UKSW odmówiła nadania stopnia naukowego. Odmowę tę – po odwołaniu się księdza – potwierdziła w 2019 roku Rada Dyscypliny Historia UMK w Toruniu, a następnie w 2021 roku Prezydium Rady Doskonałości Naukowej.

Pismo wicepremiera Glińskiego datowane jest na 29 grudnia 2022 roku. „Powodem złożenia wniosku było popełnienie plagiatu w pracy zgłoszonej przez dr. Dudzińskiego jako jego osiągnięcie habilitacyjne” – wyjaśnia rzeczniczka MKiDN Anna Turowska. Dodaje, że ministerstwo „do końca lutego planuje przedstawić MSWiA kandydaturę nowego członka komisji”.

Wydział prasowy MSWiA informuje, że resort ten „wystąpił do MKiDN z prośbą o przedstawienie kandydatury w miejsce odwoływanego”, a „kolejne czynności w tej sprawie podejmowane będą po otrzymaniu odpowiedzi i przedstawieniu kandydatury przez MKiDN”. Oznacza to, że ks. Dudziński pełni jeszcze funkcję przewodniczącego.

Co myśli o zarzutach będących powodem jego dymisji? Jego zdaniem główny wpływ na decyzję o odmowie habilitacji miała negatywna recenzja jednego z profesorów. Problem w tym, że – jak przekonuje ks. Dudziński – profesor ten był w sporze z Komisją Heraldyczną.

Jego zdaniem do dymisji doprowadził kolejny ekspert pokłócony z komisją. Chodzi o Aleksandra Bąka, plastyka i specjalistę od symboliki państwowej. Bąk jest autorem bloga JakiZnakTwoj.pl, na którym najpierw domagał się zdymisjonowania ks. Dudzińskiego z powodu plagiatu, a następnie jako pierwszy poinformował o decyzji Glińskiego.

Trudno jednak uznać go za osobę bezstronną. Bąk jest bowiem autorem załączników graficznych, m.in. nowego wizerunku herbu, do projektu ustawy o symbolach państwowych RP, przygotowanego przez Ministerstwo Kultury. Projekt trafił do kosza po ostrej krytyce m.in. Komisji Heraldycznej.

Korzystając z prac Bąka, w październiku ubiegłego roku rząd wprowadził na własny użytek skorygowaną wersję herbu państwowego, która od tego zwykłego różni się m.in. złotymi nogami orła. Ten projekt również negatywnie zaopiniowała komisja. – Pan Bąk ogłosił w dostępnych sobie mediach prywatny dżihad – twierdzi ks. Dudziński, przekonując, że jest to prawdziwym powodem dymisji.

Czy rzeczywiście do dymisji doprowadziło negatywne recenzowanie przez komisję prac plastyka, współpracującego z Ministerstwem Kultury? Chcieliśmy spytać o to Aleksandra Bąka, ale odmówił nam komentarza.

„Podejrzenie popełnienia plagiatu jest zarzutem, który godzi w dobre imię komisji i utrudnia wykonywanie przez nią ustawowych zadań” – pisze wicepremier i minister kultury Piotr Gliński do szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. W ten sposób uzasadnia wniosek o odwołanie ze składu Komisji Heraldycznej jej przewodniczącego ks. dr. Pawła Dudzińskiego.

Komisja działa przy MSWiA i zajmuje się głównie opiniowaniem wzorów herbów, flag i innych symboli jednostek samorządu terytorialnego. Zabierała też głos w ramach niedokończonych prac nad odświeżeniem symboliki państwowej. Ks. Dudziński jest jej szefem od 14 lat, a wniosek o jego odwołanie jest skutkiem sprawy nagłośnionej w grudniu przez „Rzeczpospolitą”.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Małgorzata Wassermann poparła pośrednio kandydata PO w Krakowie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Jarosław Kaczyński odwołuje swoją przyjaciółkę z zarządu "Srebrnej"
Polityka
Wybory 2024. Kto wygra drugie tury?
Polityka
Daniel Obajtek: Jestem inwigilowany cały czas, czuję się zagrożony
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wpis ambasadora Niemiec ws. flanki wschodniej. Dworczyk: Niemcy mają znikome możliwości