Reklama
Rozwiń

Narodowcy znieważali, ale manifestować mogli

Prezydent Kalisza i szef tamtejszej policji nie odpowiedzą za brak reakcji i nierozwiązanie manifestacji, której uczestnicy krzyczeli m.in. „śmierć Żydom”.

Publikacja: 12.01.2023 03:00

Manifestacja pod hasłem "Kalisz wolny od faszyzmu" na ulicach miasta. Była ona odpowiedzią na marsz

Manifestacja pod hasłem "Kalisz wolny od faszyzmu" na ulicach miasta. Była ona odpowiedzią na marsz środowisk nacjonalistycznych, który odbył się w tym mieście 11 listopada

Foto: PAP/Tomasz Wojtasik

Podczas antyżydowskiego zgromadzenia nie doszło do zagrożenia bezpieczeństwa, dlatego nie było podstaw do jego rozwiązania, a obrażanie grup narodowościowych mieści się w granicach wolności zgromadzeń – to puenta uzasadnienia umorzenia śledztwa w sprawie niedopełnienia obowiązków przez prezydenta Kalisza, który nie wydał decyzji o rozwiązaniu manifestacji narodowców 11 listopada ubiegłego roku. Umorzenie dotyczy również sprawy komendanta policji w tym mieście, który nie wydał zgody na zatrzymanie osób, które dopuściły się przestępstw tzw. mowy nienawiści.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Migranci w centrum politycznej gry. Realny problem, czy wygodny pretekst?
Polityka
Przemytników wystraszyły kontrole na granicach?
Polityka
Szymon Hołownia zabrał głos w sprawie spotkania z PiS. Czego dotyczyła rozmowa?
Polityka
Łukasz Pawłowski: Bez zmiany premiera notowania koalicji będą coraz gorsze. Zakończy się to rządem mniejszościowym
Polityka
Polska 2050 zawiesiła Tomasza Zimocha. Wcześniej komentował spotkanie Hołowni z Kaczyńskim