Posłowie Prawa i Sprawiedliwości poinformowali w ubiegłym tygodniu o złożeniu w Sejmie projektu ustawy o państwowej komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022. Do sprawy odniósł się w rozmowie z TVN24 prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. - Na pierwszy rzut oka ustawa nie jest zgodna z konstytucją. Ogranicza prawa publiczne - powiedział. - Trybunał Stanu to jest nic w porównaniu z tą komisją. To jest sąd ostateczny, można powiedzieć. On będzie używany tylko i wyłącznie do manipulacji, do celów politycznych - dodał.

Czytaj więcej

Piotr Naimski wejdzie w skład komisji weryfikacyjnej tworzonej przez PiS?

Zdaniem polityka "prezydent w żaden sposób nie powinien tej ustawy podpisać”. - Ja już pomijam, że my to będziemy negować w parlamencie, ale w takim kształcie, gdzie ze wszystkich służb może być ujawniana informacja, to gdzie tu jest bezpieczeństwo państwa w obliczu tego zagrożenia i co z tego Polacy będą mieli? Jaki ma być efekt dla obywateli Rzeczpospolitej z tej komisji? - podkreślił.

Komisja do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 ma składać się z dziewięciu członków, którzy powoływani i odwoływani będą przez Sejm. Organ miałby analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim, wpływanie na treść decyzji administracyjnych, wydawanie szkodliwych decyzji, składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki, zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki.