Najbliższe tygodnie mogą być decydujące nie tylko dla losów Krajowego Planu Odbudowy, ale i dla całego układu sił na prawicy. Nową rundę napięć między PiS a Solidarną Polską wywołały ostatnie sygnały dotyczące możliwości resetu z Brukselą i być może nowych pomysłów legislacyjnych związanych z wymiarem sprawiedliwości, które reset mogłyby umożliwić.
W środę do Brukseli pojechał Szymon Szynkowski vel Sęk, nowy minister do spraw europejskich. Przed wizytą wydał oświadczenie, że nie jedzie z ustępstwami, ale by sprawdzić, jakie zastrzeżenia wobec Polski ma Komisja Europejska. Jednak politycy Solidarnej Polski podkreślali, że wyjazd Szynkowskiego vel Sęka nie był z nimi konsultowany.
– Koledzy z PiS znają nasze poglądy i jesteśmy gotowi tego stanowiska bronić, jeśli zaszłaby taka potrzeba – tak podczas środowej konferencji Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i szef Solidarnej Polski, skomentował wyjazd ministra.
Czytaj więcej
Na mniej niż rok przed wyborami w Sejmie wracają pytania o przyszłość obozu Zjednoczonej Prawicy.
W PiS nie zapadły jeszcze żadne decyzje polityczne co do nowych ustaw czy działań, które miałyby wyjść naprzeciw Brukseli. Ale im węgierski sojusznik PiS Viktor Orbán bliżej jest porozumienia z Komisją Europejską, tym bardziej ożywiona jest debata w PiS o tym, że trzeba się dogadać z Brukselą i odblokować fundusze.