Europosłanka PiS: Realizujemy kamienie milowe i wypełniamy ponadstandardowo wyrok TSUE

- Ze strony Komisji Europejskiej, oprócz powściągliwych sformułowań, że jest miejsce do debaty, widzimy w czynach raczej agresję, zaangażowanie polityczne oraz przede wszystkim łamanie traktatu UE - stwierdziła Anna Zalewska, eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości.

Publikacja: 08.11.2022 15:32

Europosłanka PiS: Realizujemy kamienie milowe i wypełniamy ponadstandardowo wyrok TSUE

Foto: European Union 2022 - Source : EP/ Philippe STIRNWEISS

Premier Mateusz Morawiecki poinformował w poniedziałek, że w tym tygodniu do Brukseli udaje się Szymon Szynkowski vel Sęk, nowy minister ds. europejskich. Jak przekazał sam minister, w środę ma dojść do rozmów „na wysokim szczeblu z przedstawicielami Komisji Europejskiej” w sprawie KPO.

Anna Zalewska, eurodeputowana PiS w rozmowie z i.pl powiedziała, że „ma bardzo duży dystans do wszystkich dyskusji z KE”. – Jednak, oczywiście, trzeba je prowadzić i przede wszystkim tłumaczyć punkt po punkcie w jaki sposób realizujemy „kamienie milowe”, a przede wszystkim wypełniamy ponadstandardowo wyrok TSUE – dodała, nie wyjaśniając, na czym ta „ponadstandardowość” ma, jej zdaniem, polegać.

- Niestety jest tak, że do tego rodzaju dialogu potrzebne są dwie strony - zaznaczyła Zalewska, według której „ze strony KE, oprócz powściągliwych sformułowań, że jest miejsce do debaty, widzimy w czynach raczej agresję, zaangażowanie polityczne oraz przede wszystkim łamanie traktatu UE, a konkretnie zapisu mówiącego o wspólnym rynku i konkurencji”. - Widzimy też raczej ingerowanie w wybory w Polsce oraz emocjonalne, pozamerytoryczne wypowiedzi - przekonywała.

Czytaj więcej

KPO i spór z Brukselą. Kuchciński wini opozycję za wyniki sondażu dla "Rzeczpospolitej"

Zdaniem byłej minister edukacji „teraz w stosunku do Polski pojawiają się kolejne »kamienie milowe«”. - Chcę zwrócić uwagę, że w każdym Funduszu Odbudowy, w każdym kraju członkowskim, było po kilkadziesiąt do kilkuset różnych wskaźników i kroków milowych. Wszystkie te kraje członkowskie korzystają z KPO, realizując swoje zobowiązania na bieżąco i na przestrzeni lat. (...) Mamy wojnę, kryzys gospodarczy i energetyczny, zagrożenie ubóstwem energetycznym i każdy kraj członkowski zajmuje się ratowaniem swoich obywateli. A nagle – w stosunku do Polski – KE wyciąga sobie z 270 wskaźników 5 i chce o nich dyskutować – mówiła Zalewska.

O tym, że pozostało „pięć wskaźników, jakie Polska musi spełnić”, mówił kilka dni temu minister Grzegorz Puda. - Niedawno Komisja Europejska zatwierdziła kolejny kamień milowy, jaki Polska musiała spełnić w sprawie KPO. Zostało więc nie sześć, ale pięć wskaźników, jakie Polska musi spełnić, a które musi zatwierdzić Komisja Europejska - wyjaśniał w radiowej Trójce.

Kamienie milowe są związane z reformami i inwestycjami, do realizacji których dany kraj się w swoim KPO zobowiązał. W polskim KPO zawarto 49 reform i 53 inwestycje. Każda jest rozbita właśnie na kamienie milowe, których spełnienie ma doprowadzić do realizacji danej reformy czy inwestycji.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował w poniedziałek, że w tym tygodniu do Brukseli udaje się Szymon Szynkowski vel Sęk, nowy minister ds. europejskich. Jak przekazał sam minister, w środę ma dojść do rozmów „na wysokim szczeblu z przedstawicielami Komisji Europejskiej” w sprawie KPO.

Anna Zalewska, eurodeputowana PiS w rozmowie z i.pl powiedziała, że „ma bardzo duży dystans do wszystkich dyskusji z KE”. – Jednak, oczywiście, trzeba je prowadzić i przede wszystkim tłumaczyć punkt po punkcie w jaki sposób realizujemy „kamienie milowe”, a przede wszystkim wypełniamy ponadstandardowo wyrok TSUE – dodała, nie wyjaśniając, na czym ta „ponadstandardowość” ma, jej zdaniem, polegać.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Minister wskaże kierunki polityki zagranicznej
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Polityka
Kolejny minister idzie do PE? "Powiedziałem, że przyjmę takie zadanie"
Polityka
Dariusz Joński o Mariuszu Kamińskim: Nie żałuję pytania o to, czy był trzeźwy
Polityka
Lewicowa rozgrywka o mieszkania. Partia chce miejsca w Ministerstwie Rozwoju