„PiS zadrwił z prezydenta Dudy”. Komentarze po uchwaleniu „lex Czarnek 2.0”

Sejm 230 głosami „za” przy 220 głosach „przeciw” uchwalił w piątek nowelizację ustawy Prawo oświatowe potocznie określaną jako lex Czarnek 2.0. Politycy opozycji w komentarzach w mediach społecznościowych krytykują projekt i pytają, jaka będzie decyzja prezydenta.

Publikacja: 04.11.2022 23:07

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Projekt zmienia m.in. zasady działalności organizacji i stowarzyszeń w szkołach i przedszkolach, wprowadza także zmiany w edukacji domowej. Nowelizacja trafiła do Sejmu jako projekt poselski. Kształtem przypomina ustawę z ubiegłego roku - tzw. lex Czarnek - która ograniczała autonomię szkół poprzez wprowadzenie silnego nadzoru kuratorów oświaty.

Tamten projekt zawetował prezydent Andrzej Duda tłumacząc, że wybuch wojny w Ukrainie jest złym czasem na wprowadzanie kontrowersyjnych rozwiązań (lex Czarnek wywołał protesty nauczycieli, rodziców i uczniów). Na zmiany z nowego projektu również nie zgadzają się nauczyciele i rodzice, tłumacząc, że oznaczają one niepotrzebną centralizację edukacji i upartyjnienie szkół.

Czytaj więcej

Lex Czarnek 2.0 przyjęte przez Sejm. 230 posłów "za"

Po głosowaniu w mediach społecznościowych zaroiło się od głosów niezadowolenia ze strony opozycji. Barbara Nowacka, przewodnicząca Inicjatywy Polska, wchodzącej w skład Koalicji Obywatelskiej, zwróciła uwagę, że przyjęciem lex Czarnek „PiS zadrwił z prezydenta Andrzeja Dudy (...) ograniczając rolę rodziców na rzecz kuratora”. „Wbrew temu, czego oczekiwał prezydent i co było jednym z powodów do weta pierwszej ustawy lex Czarnek”.

Beata Maciejewska, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy, oceniła, że nowelizacja to „szkodliwa i skrajnie głupia ustawa”. „Tak jak wszystkie osoby opowiadające się za wolnościową, nowoczesną, praktyczną edukacją głosowałam przeciw” - podkreśliła, publikując zdjęcie pokazujące, że głosowała za odrzuceniem projektu.

Według Katarzyny Lubnauer, byłej przewodniczącej Nowoczesnej, lex Czarnek 2.0 to projekt „jeszcze bardziej szkodliwy niż wersja 1.0”. „Wojna trwa, projekt dzieli Polaków, a kurator dalej zadecyduje za rodziców o edukacji ich dzieci” - tłumaczyła, zauważając, że właśnie z tych powodów prezydent zawetował ustawę w marcu. „Apelujemy o drugie weto!” - napisała.

Zdaniem Krystyny Szumilas, minister edukacji narodowej w rządzie Donalda Tuska, rządzący przyjmując ustawę „nie mają żadnych hamulców”, a przy tym „cynicznie kłamią i oszukują”. „Przyjęcie lex Czarnek spowoduje, że w szkołach działać będą jedynie organizacje ideologicznie akceptowanie przez polityków PiS. Te, którym tak hojnie sypie pieniądzem ze swoich specjalnych funduszy minister Czarnek” - napisała, publikując wpis na Twitterze resortu edukacji, według którego to rodzice będą teraz decydować o działalności organizacji pozarządowych w szkołach.

Ten sam wpis Ministerstwa Edukacji i Nauki „poprawiła” Lubnauer. Zwróciła uwagę, że wbrew twierdzeniom resortu Czarnka finalnie to nie rodzice będą mieli wpływ na działalność NGO-sów w szkołach. Zgodnie z założeniami projektu po uzyskaniu opinii rodziców i dyrektora decyzję podejmować będzie kurator. Jeśli decyzja ta będzie negatywna, pozytywne zdanie rodziców nie będzie miało znaczenia.

Niezależny senator Krzysztof Kwiatkowski zapowiedział z kolei, że izba wyższa w całości odrzuci nowelizację. „Lex Czarnek 2.0 to odbieranie praw uczniom, rodzicom, ograniczanie autonomii dyrektorom szkół i przekazywanie tych kompetencji politycznym namiestnikom ministra Czarnka w terenie, czyli kuratorom pokroju Barbary Nowak” - wyjaśniał.

Projekt zmienia m.in. zasady działalności organizacji i stowarzyszeń w szkołach i przedszkolach, wprowadza także zmiany w edukacji domowej. Nowelizacja trafiła do Sejmu jako projekt poselski. Kształtem przypomina ustawę z ubiegłego roku - tzw. lex Czarnek - która ograniczała autonomię szkół poprzez wprowadzenie silnego nadzoru kuratorów oświaty.

Tamten projekt zawetował prezydent Andrzej Duda tłumacząc, że wybuch wojny w Ukrainie jest złym czasem na wprowadzanie kontrowersyjnych rozwiązań (lex Czarnek wywołał protesty nauczycieli, rodziców i uczniów). Na zmiany z nowego projektu również nie zgadzają się nauczyciele i rodzice, tłumacząc, że oznaczają one niepotrzebną centralizację edukacji i upartyjnienie szkół.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Wylosowano numery list
Polityka
Nietypowa rekonstrukcja rządu. "Dwa nazwiska zaskoczeniem"
Polityka
Tomasz Siemoniak po Kolegium ds. Służb: Trwają przeszukania i przesłuchania
Polityka
Sondaż przed wyborami do PE: KO o włos przed PiS
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska: Jest czworo nowych ministrów