Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski był pierwszym zagranicznym przywódcą, który odbył rozmowę telefoniczną z nowo wybraną brytyjską premier, Liz Truss.
Szef gabinetu premiera Japonii, Fumio Kishidy, Hirokazu Matsuno w środę mówił, że władze sprawdzają rosyjski trop jeśli chodzi o atak na rządowe strony.
Obecnie wszystkie zaatakowane strony są już dostępne - zaznaczył Matsuno.
Czytaj więcej
Po decyzji o usunięciu z przestrzeni publicznej radzieckich pomników, Estonia doświadczyła największego od 2007 roku ataku hakerskiego, ale - jak twierdzą władze w Tallinie - jego skutki nie były poważne.
Według japońskiego rządu atak nie pociągnął za sobą wycieku żadnych danych. Obecnie strona japońska sprawdza czy strony padły ofiarą ataku DDoS - to rodzaj ataku polegający na wysłaniu jednocześnie bardzo wielu zapytań o treści na stronie, co doprowadza do przeciążenia serwera.
Rozumiemy, że grupa hakerska (Killnet) groziła cyberatakami grupie krajów i że niektórzy łączą ją z rosyjskim rządem
Hirokazu Matsuno, szef gabinetu premiera Japonii
W mediach społecznościowych do ataku przyznała się rosyjska grupa hakerów Killnet - poinformował japoński nadawca publiczny, NHK.
Matsuno poinformował, że rząd Japonii na razie nie potwierdził czy to właśnie atak hakerów z Killnetu doprowadził do tego, że rządowe strony były niedostępne.
- Rozumiemy, że grupa hakerska (Killnet) groziła cyberatakami grupie krajów i że niektórzy łączą ją z rosyjskim rządem. Jako rząd Japonii nie będziemy na to odpowiadać - oświadczył Matsuno.
Po wybuchu wojny Rosji z Ukrainą Japonia znalazła się w gronie państw, które nałożyły sankcje na Rosję.