Reklama

Jan Maria Jackowski: Niewątpliwie Morawiecki jest już obciążeniem dla PiS

Mówi się na zewnątrz, że premiera będzie się bronić jak niepodległości, ale z drugiej strony puszczane są różne sygnały, balony próbne, tak żeby mieć możliwość tłumaczenia sytuacji na wypadek, gdyby jednak trzeba było premiera zmienić - ocenił senator Jan Maria Jackowski, komentując doniesienia o możliwości zmiany szefa rządu.

Publikacja: 03.08.2022 18:07

Jan Maria Jackowski: Niewątpliwie Morawiecki jest już obciążeniem dla PiS

Foto: PAP/Leszek Szymański

qm

Plotki o możliwej zmianie premiera odżyły po tym, jak w czerwcu Jarosław Kaczyński zrezygnował z zasiadania w Radzie Ministrów i zachwalał Mariusza Błaszczaka, swojego następcę na stanowisku wicepremiera, a od 2018 roku ministra obrony narodowej. - Minister Błaszczak z całą pewnością zastąpi mnie znakomicie i sądzę też - chociaż to nie jest jeszcze ten moment, w którym mogę to publicznie ogłaszać - że zastąpi mnie pod każdym względem, także - myślę - jeżeli chodzi o wszystkie funkcje - oświadczył prezes PiS.

Szybko pojawiły się doniesienia o mającej „knuć” grupie polityków Prawa i Sprawiedliwości, skupionych wokół wicepremiera Jacka Sasina. Pogłoski te dementował w niedawnej rozmowie z „Polską Times” prezes PiS. Jarosław Kaczyński zauważył, że w spotkaniach doradców, które odbywają się z jego inicjatywy, zawsze uczestniczy premier, a że spotykają się „inne grupy”? O tych spotkaniach prezes ma wiedzieć „z góry”. - W samym fakcie spotykania nie ma nic złego. Jeżeli byłyby knute jakieś spiski, to rzeczywiście byłoby źle - mówił Kaczyński, dodając, że gdyby jakaś grupa miała na celu dymisję premiera, musiałaby brać pod uwagę kolejną - dymisję samego prezesa PiS.

Czytaj więcej

Kaczyński: Morawiecki zostaje na stanowisku. Kropka

Zdaniem Jana Marii Jackowskiego w Zjednoczonej Prawicy toczą się jednak dyskusje „co zrobić z Mateuszem Morawieckim, który jest niewątpliwie już w tej chwili obciążeniem dla obozu rządzącego”. - Jego odwołania chce Solidarna Polska, jak słyszymy, ale też i część tak zwanego „starego PiS-u”, bo widzi, że z Mateuszem Morawieckim trudno myśleć o wielkim sukcesie wyborczym w najbliższych wyborach - mówił niezależny senator w programie Onet Rano.

- Tylko że tutaj mamy do czynienia z pewną kwadratura koła: jak zmienić premiera i na nowo konstruować bardzo misternie ten cały skomplikowany kształt personalny rządu, gdzie są grupy, podgrupki, wzajemne zależności, układy, układziki, mniejsze środowiska i większe, i rozgrywki terenowe, że ten region będzie miał ministra, tamten konstytucyjnego, tamten nie będzie miał. To jest bardzo skomplikowana układanka i jej efektem jest skład personalny obecnego rządu, który nie jest rządem, nazwijmy to, merytorycznym, tylko jest (...) wynikiem sumy tych różnych układów i układzików. Więc teraz zmiana premiera i na nowo konstruowanie takiej większości, przy założeniu, że premier również przynajmniej ma kilku tzw. swoich posłów, a więc tych, którzy gwarantują większość dla obozu rządzącego w Sejmie, jest niezwykle trudnym zadaniem - tłumaczył Jackowski.

Reklama
Reklama

Senator zwrócił uwagę, że są to dylematy obozu rządzącego, tymczasem „w tle mamy drożyznę, kryzys energetyczny, zimę, ogrzewanie i to wszystko”. - To są naprawdę bardzo dla obozu rządzącego poważne wyzwania - ocenił Jan Maria Jackowski, według którego „mówi się na zewnątrz, że premiera będziemy bronić jak niepodległości, ale z drugiej strony puszczane są różne sygnały, balony próbne, tak żeby mieć możliwość tłumaczenia sytuacji na wypadek, gdyby jednak trzeba było premiera zmienić”.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Paraliż Funduszu Sprawiedliwości. Ofiary przestępstw bez pomocy, resort słabo się tłumaczy
Polityka
Tusk do Zełenskiego: Jesteś bohaterem nie tylko w Ukrainie, ale także w Polsce
Polityka
Wzrosło ryzyko rozłamu w PiS, Nawrocki gra na polaryzację, CBOS psuje nastroje KPRM
Polityka
Patryk Jaki krytykuje pomysł ludzi Morawieckiego. „Absurd, nie zgadza się z matematyką”
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama