Reklama

CBA sprawdza państwowe spółki

Służba antykorupcyjna bada, komu wielkie państwowe koncerny płaciły sowicie za doradztwo i PR.

Aktualizacja: 21.09.2016 07:44 Publikacja: 20.09.2016 19:24

Mariusz Kamiński

Mariusz Kamiński

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

CBA weszło we wtorek do pięciu państwowych spółek – Lotosu, Orlenu, Polskiej Grupy Zbrojeniowej, KGHM i Azotów – i zażądało umów z zewnętrznymi podmiotami na public relations, reklamę i doradztwo, które podpisywano od 1 grudnia 2015 r. do teraz.

Dlaczego padło na te firmy? – To efekt docierających do nas sygnałów o nieprawidłowościach, które dotyczą tych właśnie spółek – mówi Piotr Kaczorek z CBA. Podobne kontrole obejmą jednak w przyszłości wszystkie podmioty zależne wspomnianych spółek – łącznie kilkadziesiąt firm.

Oferta nie do odrzucenia

Jak ujawniliśmy w piątek na stronie rp.pl, informacje na ten temat zaczęły docierać wcześniej do kierownictwa PiS. Sygnały dotyczyły działań mogących mieć znamiona przestępstwa płatnej protekcji, czyli powoływania się na wpływy i znajomości wśród polityków i w ministerstwach.

Pracownik jednej z kontrolowanych przez CBA spółek opowiada: – To były propozycje z gatunku nie do odrzucenia, z sugestią, że tak chce właściciel spółki czy partia rządząca. Wskazanie konkretnej firmy brokerskiej lub doradcy za 22 tys. zł miesięcznie.

O stanowczej reakcji miało przesądzić to, że beneficjent niektórych umów ze spółkami miał się powoływać na prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. – Postanowiono to przerwać, a kryzys przekuć w sukces – twierdzi nasz informator zbliżony do kierownictwa partii. Dlatego po kilku dniach premier Beata Szydło ogłosiła dymisję ministra skarbu Dawida Jackiewicza, a rząd wysłał do spółek CBA.

Reklama
Reklama

Z informacji „Rzeczpospolitej" wynika, że intratne zlecenia na doradztwo mieli otrzymywać byli działacze PiS i ich małżonkowie. We wtorek premier Szydło wezwała ministrów odpowiedzialnych za spółki na rozmowę. Od koordynatora służb Mariusza Kamińskiego dostali jasny przekaz: wyciąganie pieniędzy zostanie przykładnie ukarane. – PiS wysyła komunikat: nie jesteśmy PO, rozliczymy nawet własnych ludzi, zero tolerancji – mówi nam osoba związana z rządem.

Jeżeli kontrola CBA wykaże, że przepłacano za usługi, zawierano nieuzasadnione lub fikcyjne umowy służące głównie wyprowadzeniu pieniędzy ze spółek – sprawą zajmie się prokuratura.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie od lipca prowadzi już śledztwo (z doniesienia ministra infrastruktury) dotyczące karalnej niegospodarności, do jakiej miało dojść przy okazji umów m.in. na usługi konsultingowe zawieranych przez spółki z grupy PKP.

– Do mojego biura poselskiego też dochodzą informacje na temat zleceń dla osób powiązanych z PiS – twierdzi poseł PO Krzysztof Brejza. W sierpniu w interpelacji zażądał informacji o tym, kto obsługuje marketingowo i prawnie państwowe spółki. Odpowiedzi jeszcze nie dostał.

Kadrowy spoza rządu?

Według naszych informatorów brak kontroli nad wyprowadzaniem setek tysięcy złotych z bogatych spółek m.in. na marketing i doradztwo to prawdziwy powód dymisji ministra skarbu Dawida Jackiewicza (oficjalnie odszedł, bo skończył już przygotowywać likwidację resortu).

Znajomym byłego już ministra jest Adam Hofman, który wraz z nim tworzył struktury dolnośląskiego PiS. Z partii odszedł po skandalu z wycieczką do Madrytu za sejmowej pieniądze. Był z nim tam również właśnie Jackiewicz, wówczas europoseł, który jednak sam zapłacił za podróż, a także ówcześni posłowie PiS Adam Rogacki i Mariusz Antoni Kamiński. Ten ostatni w lutym 2016 r. na dwa dni został prezesem Polskiego Holdingu Obronnego (należy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej), ale po nagłośnieniu informacji o jego awansie, pod naciskiem prezesa Kaczyńskiego zrezygnował.

Reklama
Reklama

Hofmanowi przypisywano duży wpływ na obsadę stanowisk w spółkach. Według naszych informacji z tego powodu teraz interesuje się nim CBA. – Wiem, że krążą takie pogłoski – powiedział nam we wtorek Hofman. – Zapewniam, że nie podpisywałem umów z żadną z kontrolowanych obecnie przez CBA spółek – dodał.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama