Zagrożone immunitety posłów. Sejmowa komisja przyspieszyła prace

Sejm w szybkim tempie ma zacząć zajmować się nietykalnością posłów. Póki co zaplanowano sprawy ośmiu polityków opozycji i żadnego z PiS.

Aktualizacja: 20.03.2021 15:39 Publikacja: 18.03.2021 17:58

Szef PO Borys Budka oraz czołowy poseł tej partii Sławomir Nitras – m.in. odnośnie tych posłów Sejm

Szef PO Borys Budka oraz czołowy poseł tej partii Sławomir Nitras – m.in. odnośnie tych posłów Sejm może wyrazić zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Szef PO Borys Budka, czołowy poseł tej partii Sławomir Nitras czy lider Kukiz'15 Paweł Kukiz – m.in. odnośnie tych posłów Sejm może wyrazić zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej. Tak wynika z planu pracy na pierwsze półrocze Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych.

Opinia tej komisji jest konieczna, zanim ostateczną decyzję odnośnie immunitetu podejmie Sejm. I w ostatnim czasie takie sprawy rozpatrywała raczej powoli. W styczniu alarmowaliśmy, że w praktyce nie działa, bo np. rodzice niepełnosprawnych dzieci, którzy w 2018 r. protestowali w Sejmie, ponad dwa i pół roku czekali, by zajęła się ona sprawą słów posła klubu PiS i wiceministra funduszy i polityki regionalnej Jacka Żalka.

Znane nazwiska

Teraz komisja ma zdecydowanie przyspieszyć. Ale przyspieszenie to ma dotyczyć tylko posłów opozycji. Jak wynika z planu pracy, w kwietniu ma zająć się wnioskiem o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Pawła Kukiza. W maju zamierza rozpatrzyć sprawy Borysa Budki i posłanki KO Marty Golbik. Z kolei na czerwiec i lipiec zaplanowano decyzje w sprawie immunitetów kolejnych polityków KO: Arkadiusza Marchewki, Sławomira Nitrasa, Jarosława Urbaniaka i ponownie Golbik.

W dodatku komisja zaplanowała sprawy byłych posłów PO Norberta Obryckiego i Stanisława Gawłowskiego, oskarżonych razem z Marchewką. Obrycki immunitetu już nie ma, a Gawłowski jest senatorem, więc zapewne sprawa tego drugiego zostanie przekazana do izby refleksji.

Co to za sprawy? W większości karne z oskarżenia prywatnego, więc chodzi m.in. o zniesławienie. Np. przypadki Golbik i Urbaniaka wiążą się z tzw. aferą Komisji Nadzoru Finansowego. Posłowie drążyli sprawę wynajmu przez KNF biurowca w centrum Warszawy, w związku z czym właściciel budynku zdecydował się wnieść przeciw nim akt oskarżenia. Z kolei Marchewka, Obrycki i Gawłowski zostali pozwani przez Grupę Azoty Zakłady Chemiczne Police z powodu interpelacji do premiera, w której dociekali, dlaczego nie wydobywa ona fosforytów ze swojej kopalni w Senegalu.

Jednak często nawet sami zainteresowani nie wiedzą, za co konkretnie mogą stracić immunitet. – Nie wiem, co to za sprawa – rozkłada ręce Sławomir Nitras. Z kolei Borys Budka wyjaśnia, że w Sejmie znajdują się trzy wnioski o uchylenie jego immunitetu, z inicjatywy zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów Przemysława Radzika, dziennikarza TVP Samuela Pereiry i posłanki PiS Joanny Lichockiej. Pełnomocnik tej ostatniej twierdzi, że Budka kierował „swoistą grupą przestępczą". Chodzi o billboardy z Lichocką pokazującą środkowy palec, które zalały całą Polskę.

– Nie mam pojęcia, który wniosek ma zostać rozpatrzony – przyznaje przewodniczący PO. I dodaje, że komisja nie działa racjonalne. – To czysta polityka. Swoich będą bronić, a opozycję nękać – mówi.

To komentarz do nie uwzględnienia w planie pracy komisji żadnej sprawy posłów PiS, choć takie też zalegają w jej szufladach. Jak pisaliśmy już w „Rzeczpospolitej", zwleka ona np. z rozpatrzeniem sprawy Jacka Żalka, którego o zniesławienie oskarża jeden z najbogatszych przedsiębiorców Józef Wojciechowski.

Bezpieczni politycy PiS

Dlaczego komisja zajmie się tylko opozycją? – Do Sejmu wpływa zdecydowanie więcej wniosków, które dotyczą właśnie jej. Nie mamy na to wpływu – tłumaczy przewodniczący komisji Kazimierz Smoliński z PiS. I wyjaśnia, że plan ustalany jest według chronologii wniosków z uwzględnieniem m.in. zebranych materiałów i opinii, które przygotowało Biuro Analiz Sejmowych.

Jarosław Urbaniak, wiceszef komisji, który również może stracić immunitet, twierdzi, ze chronologia nie była tu decydująca. – Projekt planu pracy formalnie układa prezydium komisji, w praktyce zrobił to przewodniczący. Przy takiej liczbie oczekujących wybrali mu się tylko politycy opozycji. Nie ma tu przypadku – komentuje.

Szef PO Borys Budka, czołowy poseł tej partii Sławomir Nitras czy lider Kukiz'15 Paweł Kukiz – m.in. odnośnie tych posłów Sejm może wyrazić zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej. Tak wynika z planu pracy na pierwsze półrocze Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych.

Opinia tej komisji jest konieczna, zanim ostateczną decyzję odnośnie immunitetu podejmie Sejm. I w ostatnim czasie takie sprawy rozpatrywała raczej powoli. W styczniu alarmowaliśmy, że w praktyce nie działa, bo np. rodzice niepełnosprawnych dzieci, którzy w 2018 r. protestowali w Sejmie, ponad dwa i pół roku czekali, by zajęła się ona sprawą słów posła klubu PiS i wiceministra funduszy i polityki regionalnej Jacka Żalka.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Polityka
Prokuratura bada podpisy komitetu Pawła Tanajny. Ponad 50 osób do przesłuchania
Polityka
Sondaż: Polacy za zwiększeniem liczby podpisów przy rejestracji kandydata na prezydenta
Polityka
Wieloletni współpracownik „Rzeczpospolitej” otrzymał najwyższe odznaczenie państwowe
Polityka
Wybory do Sejmu, jeśli rządzący przegrają wybory prezydenckie? Znamy zdanie Polaków
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Będzie nowe święto państwowe. Na pamiątkę krwawej niedzieli na Wołyniu
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne