Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 06.07.2025 22:08 Publikacja: 06.01.2022 16:57
Prezydent USA Joe Biden
Foto: PAP/EPA/JIM LO SCALZO
Przed rokiem zgromadzony w Waszyngtonie tłum zwolenników ówczesnego prezydenta USA Donalda Trumpa wdarł się na Kapitol. Wcześniej ustępujący prezydent wygłosił przed Białym Domem przemówienie, w którym kolejny raz podważał rezultat wyborów prezydenckich z listopada 2020 r., w których przegrał z kandydatem Partii Demokratycznej Joe Bidenem. Trump twierdził, że to on wygrał i że Demokraci próbują mu odebrać zwycięstwo. Po zakończeniu wystąpienia prezydenta jego zwolennicy przeszli pod Kapitol, gdzie trwało posiedzenie obu izb Kongresu w sprawie zatwierdzenia Bidena jako prezydenta-elekta, a następnie wtargnęli do budynku Kapitolu. Po kilku godzinach uczestnicy wydarzeń zostali usunięci z terenu kompleksu przez siły policyjne. W wyniku wydarzeń śmierć poniosło 5 osób, ponad 100 funkcjonariuszy zostało rannych. Do tej pory zarzuty w sprawie usłyszało ponad 700 osób, a ponad 70 skazano.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Elon Musk, najbogatszy człowiek na świecie i do niedawna bliski współpracownik prezydenta USA Donalda Trumpa, og...
Konflikt Rosji z Azerbejdżanem może przesądzić o przyszłości całego regionu. – Rosja tradycyjnie traktuje swoich...
Chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi podczas spotkania z szefową dyplomacji Unii Europejskiej, Kają Kall...
4 lipca 2025 roku prezydent Wołodymyr Zełenski odbył długo oczekiwaną rozmowę telefoniczną z prezydentem Donalde...
Komentatorzy w Kijowie wróżą dymisję premiera i części ministrów. - Przynajmniej w taki sposób można odświeżyć o...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas