Andrzej Duda najrzadziej ułaskawiającym prezydentem

Prezydent przestał ułaskawiać. Ostatni raz zrobił to dokładnie pół roku temu.

Publikacja: 02.01.2022 18:22

Andrzej Duda jest najsurowszym prezydentem po 1990 r.

Andrzej Duda jest najsurowszym prezydentem po 1990 r.

Foto: PAP, Radek Pietruszka

Zniewaga oraz oszustwo – za takie przestępstwa skazane były osoby, które 2 lipca 2021 r. ułaskawił prezydent Andrzej Duda. Pierwszej skrócił okres próby warunkowo umorzonego postępowania karnego, drugą przedterminowo zwolnił z odbycia reszty kary pozbawienia wolności. Osoby te mogą uważać się za szczęśliwców. Po nich prezydent nikogo już nie ułaskawił.

Generalnie Andrzej Duda jest najrzadziej ułaskawiającym prezydentem III RP. Najczęściej z tej prerogatywy korzystał Lech Wałęsa, który ułaskawił aż 3454 skazanych. Masowo z prawa łaski korzystał też Aleksander Kwaśniewski, który w obu kadencjach uczynił to 4288 razy.

Przełom nastąpił po objęciu prezydentury przez Lecha Kaczyńskiego, gdy prawo łaski stało się incydentalne. Lech Kaczyński ułaskawił tylko 201 razy, a jego następca Bronisław Komorowski – 360 razy. Duda jeszcze bardziej zwolnił tempo, bo w pierwszej kadencji po prawo łaski sięgnął tylko 95 razy. W czasie roku drugiej kadencji zrobił to tylko 14 razy.

Czytaj więcej

Polityka w 2022 r. Co nas czeka?

Licznik zatrzymał się 2 lipca. Później prezydent podjął jeszcze decyzje w 21 przypadkach, ale wszystkie odmowne. Tak długiej, bo półrocznej, przerwy w ułaskawieniach jeszcze nie miał. Dotąd najdłuższe przerwy, wynoszące około czterech miesięcy, miały miejsce w 2016 r. oraz na przełomie 2019 i 2020 r.

Skąd bierze się obecny rekordowy przestój? Spytaliśmy o to Kancelarię Prezydenta i nie otrzymaliśmy odpowiedzi. W przeszłości wielokrotnie informowała, że nie odnosi się to aktów łaski. – Staramy się nie komentować decyzji indywidualnych, będących wyłączną prerogatywą prezydenta – ucinał w 2020 r. jego ówczesny rzecznik Błażej Spychalski.

Poseł KO Robert Kropiwnicki podejrzewa, że przerwa w ułaskawieniach może być spowodowana ogólną niewielką aktywnością prezydenta.

– Raczej zajmuje on urząd, a nie go sprawuje, i wykonuje tylko to, o co go poprosi wysoki szczebel polityczny – twierdzi. I dodaje, że odwlekanie ułaskawień jest niepokojącym zjawiskiem. – Ich główną funkcją jest korekta systemu, gdy potrzebna jest modyfikacja wyroku, a może to zrobić tylko prezydent – zauważa.

Chodzi to, że wiele aktów łaski podejmowanych jest z powodów humanitarnych. To może być sytuacja, gdy osoba, która przebywa w więzieniu i ma dobre opinie, powinna wyjść, by zająć się chorym członkiem rodziny, albo przypadek, gdy ktoś potrzebuje zatarcia skazania, by móc podjąć pracę w wymagającym tego zawodzie. Z tego względu większość wniosków jest opiniowana przez sądy i to często pozytywnie. – Zawsze były przypadki wymagające działania prezydenta i nie wierzę, by nagle zniknęły – mówi Robert Kropiwnicki.

Czytaj więcej

Komorowski: Prezydent Duda sam pozbawił się pola manewru

Uczestnikiem procedury jest też zazwyczaj prokurator generalny Zbigniew Ziobro, który odznacza się dużą surowością. Np. w większości przypadków z ostatniego półrocza, w których Duda odmawiał prawa łaski, o taką decyzję wnioskował też Ziobro. Czasami inne opinie od prokuratora generalnego przedstawiały sądy.

Czy oznacza to, że brak łaski prezydenta może być skutkiem surowości prokuratora generalnego? Na to wskazywałaby analiza decyzji Dudy. Np. oszust ułaskawiony 2 lipca miał jako jeden z nielicznych pozytywną opinię Ziobry. Jednak czasem prezydent z prokuratorem generalnym mają odmienne zdanie. Tak np. było 3 sierpnia, gdy Duda odmówił prawa łaski mimo poparcia Ziobry.

Poseł Lewicy Andrzej Szejna uważa, że Dudzie brakuje strategii odnośnie do całej sytuacji w wymiarze sprawiedliwości. – Jeśli nie reaguje na procedury podjęte przez Komisję Europejską i TSUE, nie chce skorygować polityki rządu, mając do dyspozycji inicjatywę ustawodawczą, to czego możemy od niego oczekiwać w zakresie prawa łaski? – pyta poseł.

Zniewaga oraz oszustwo – za takie przestępstwa skazane były osoby, które 2 lipca 2021 r. ułaskawił prezydent Andrzej Duda. Pierwszej skrócił okres próby warunkowo umorzonego postępowania karnego, drugą przedterminowo zwolnił z odbycia reszty kary pozbawienia wolności. Osoby te mogą uważać się za szczęśliwców. Po nich prezydent nikogo już nie ułaskawił.

Generalnie Andrzej Duda jest najrzadziej ułaskawiającym prezydentem III RP. Najczęściej z tej prerogatywy korzystał Lech Wałęsa, który ułaskawił aż 3454 skazanych. Masowo z prawa łaski korzystał też Aleksander Kwaśniewski, który w obu kadencjach uczynił to 4288 razy.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony
Polityka
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Donald Tusk: wybieramy różnych rozmówców
Polityka
Cimoszewicz: Miałem wrażenie, że Donald Trump zapomniał nazwiska Andrzeja Dudy
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw