Reklama
Rozwiń

Trzaskowski do polityków Kongresu USA: W Polsce powrócą siły demokratyczne

- Rząd PiS próbuje dziś napisać własną wersję historii. Tylko dzięki odwadze naszych nauczycieli polskie dzieci wciąż mogą uczyć się o Lechu Wałęsie - mówił podczas wysłuchania przed podkomisją Izby Reprezentantów USA prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Publikacja: 02.12.2021 18:09

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (PO)

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (PO)

Foto: PAP/Piotr Nowak

zew

W czwartek na posiedzeniu Podkomisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów ds. Europy, Energetyki, Środowiska oraz Cybernetyki w wysłuchaniu w formie zdalnej wzięli udział liderzy władz lokalnych Warszawy, Budapesztu, Pragi i Bratysławy - sygnatariusze Paktu Wolnych Miast. Dyskusja dotyczyła m.in. kondycji demokracji w Europie Środkowo-Wschodniej oraz działań na rzecz ekologii.

Na początku każdy z burmistrzów wygłosił pięciominutowe oświadczenie wstępne. - W listopadzie 1989 r. Lech Wałęsa wystąpił przed Kongresem USA, wygłaszając słynne przemówienie "My, naród". Dziś populistyczny rząd Polski próbuje napisać swą własną wersję historii i usunąć Lecha Wałęsę z książek o historii. Czy mogą w to państwo uwierzyć? Tylko dzięki odwadze naszych nauczycieli polskie dzieci wciąż mogą się uczyć o naszym historycznym przywódcy - powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

- Dzięki sile partii opozycyjnych oraz odwadze i dynamice naszego społeczeństwa obywatelskiego, Polska nie została jeszcze przekształcona w niedemokratyczny reżim - oświadczył wiceszef Platformy Obywatelskiej dodając, że według sondaży, gdyby opozycja się zjednoczyła, wygrałaby następne wybory parlamentarne.

Czytaj więcej

Trzaskowski: Wszyscy powinniśmy popierać zabezpieczenie granicy

Rafał Trzaskowski mówił, że "Polska jest polem bitwy między wolnością a autorytaryzmem, między demokratycznym społeczeństwem a populistycznym rządem, który paraliżuje i upolitycznia niezależne instytucje, które mają kontrolować władze".

Prezydent Warszawy mówił też o napiętej sytuacji międzynarodowej. W tym kontekście wspomniał o zwiększaniu obecności wojskowej Rosji przy jej granicy z Ukrainą oraz kryzysie migracyjnym na granicy Białorusi z Polską.

Mówiąc o sytuacji w Polsce Trzaskowski stwierdził, że Trybunał Konstytucyjny został przekształcony "w partyjne ciało, które automatycznie akceptuje bezprawne działania władz". Polityk zarzucił też rządowi rozpętanie kampanii medialnej przeciw społeczności LGBTQI oraz "deptanie praw kobiet poprzez proponowanie drakońskiego prawa antyaborcyjnego".

Czytaj więcej

Trzaskowski zwolnił byłą rywalkę z wyborów. „Monopolizacja ratusza przez jedną partię”

- Polska wciąż jest demokracją, ponieważ przytłaczająca większość Polaków nie zrezygnowała z walki - powiedział Trzaskowski podczas wysłuchania, wspominając w tym kontekście o "setkach tysięcy" osób, które w ciągu "ostatnich lat" wzięły udział w protestach i demonstracjach przeciw rządowi.

Prezydent Warszawy zaapelował do członków Kongresu USA o podtrzymanie zaangażowania na rzecz Polski, krajów regionu i całej Europy, a także o dalsze promowanie wartości demokratycznych, wspieranie społeczeństwa obywatelskiego, organizacji pozarządowych i władz lokalnych. Zwracając się do członków Kongresu dodał, by "nie tracili nadziei dla Polski, ponieważ siły demokratyczne powrócą".

Polityka
Łoboda: Wybory pokazały, że ludzie są zmęczeni tarciami i kłótniami w koalicji
Polityka
Granica w politycznym ogniu. To już start kampanii do Sejmu w 2027 roku
Polityka
Kto korzysta na rozdrobnieniu sceny politycznej? Wyniki nowego sondażu partyjnego
Polityka
Sytuacja na granicy z Niemcami. Czy decyzja rządu Donalda Tuska uspokoiła mieszkańców?
Polityka
Sondaż IBRiS: Mocne przetasowania w rankingu zaufania do polityków. Nowy lider