Reklama

Borusewicz: Zablokować ruch towarowy z Białorusią, jeśli kryzys nie ustąpi

Spodziewam się wspólnego stanowiska (PiS i opozycji) ws. wprowadzenia pewnych restrykcji, jeśli chodzi o COVID. Rząd tych restrykcji nie wprowadza - mówił w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską Bogdan Borusewicz

Publikacja: 24.11.2021 09:19

Bogdan Borusewicz

Bogdan Borusewicz

Foto: TV.RP.PL

arb

W środę ma dojść do spotkania marszałek Sejmu z opozycją, którego tematem ma być projektu przepisów służących walce z epidemią koronawirusa, którą PiS miałby przyjąć przy współpracy opozycji.

Reklama
Reklama

W spotkaniu z marszałek Elżbiety Witek wezmą udział przedstawiciele opozycyjnych klubów i kół parlamentarnych. Witek nie będzie rozmawiała z opozycją o żadnym konkretnym projekcie ustawy lecz o ewentualnej możliwości przyjęcia takich przepisów ponad podziałami partyjnymi. Chodzi m.in. o regulacje pozwalające sprawdzać pracodawcom, który z ich pracowników jest zaszczepiony.

- Ustawa, która byłaby pierwszym krokiem, dość łagodnym, umożliwiająca pozyskanie pracodawcom informacji kto jest zaszczepiony, a kto nie, myślę, że powstanie. Jest konieczna. Ludzie chorują coraz bardziej, fala nadal trwa, nie wiadomo na jakim poziomie się zatrzyma. Rząd nie wprowadza restrykcji, ponieważ się boi narazić własnemu elektoratowi. To, gdzie Polacy nie chcą się szczepić, pokrywa się z miejscami, gdzie PiS wygrywa w wyborach - mówił senator.

Czytaj więcej

Kidawa-Błońska o stosowaniu paszportów covidowych: Niepopularne, ale konieczne
Reklama
Reklama

A czy opozycja powinna przyjąć część odpowiedzialności za restrykcje, popierając wprowadzanie niepopularnych rozwiązań?

- Opozycja jest odpowiedzialna i powinna to pokazać, także w tej kwestii. Jeżeli rząd boi się, albo nie ma większości, a w tym przypadku i boi się, i nie ma większości, to opozycja powinna spowodować, aby zostały wprowadzone pewne restrykcje, które ograniczą tą falę epidemii - odpowiedział Borusewicz.

- Jestem pewny, że opozycja zachowa się odpowiedzialnie - dodał.

To co się dzieje na granicy Polski z Białorusią to jedna z trzech najważniejszych dla Polski kwestii

Bogdan Borusewicz, wicemarszałek Senatu

Senator był też pytany o kryzys na granicy polsko-białoruskiej. - To co się dzieje na granicy Polski z Białorusią to jedna z trzech najważniejszych dla Polski kwestii: pierwsza to pandemia COVID, druga to sprawa ataku (Aleksandra) Łukaszenki na polską granicę, a trzecia to galopujący wzrost cen - mówił Borusewicz.

- Zagrożenie dotyczy nacisku politycznego na Polskę i UE przy pomocy sztucznie stworzonej migracji. To nie jest naturalny szlak, wiemy, że do Białorusi Łukaszenko i jego służby ściągają chętnych do bycia w UE - przekonywał senator. - Dyktator powinien otrzymać odpowiednią odpowiedź. Ja uważam, że jeśli ta sytuacja nie ustąpi, powinna być odpowiednia reakcja w postaci zablokowania ruchu towarowego z Białorusią. To możemy zrobić bez konsultacji, bo nadal na granicy jest niespokojnie - przekonywał senator.

Reklama
Reklama

A czy Polsce w związku z sytuacją na granicy z Białorusią może grozić konflikt zbrojny? - Nie, jakiś konflikt na szerszą skalę nam nie groził i nie sądzę, aby nam groził w najbliższym czasie - odparł Borusewicz.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Weto Karola Nawrockiego. Rząd ma plan B w kwestii świadczeń dla cudzoziemców
Polityka
Z cywila w mundur. Powrót Jacka Kapicy bulwersuje skarbowców
Polityka
Pałac Prezydencki reaguje na słowa szefa związku Ukraińców w Polsce. „Kompletny brak wdzięczności”
Polityka
„Za symbole banderowskie - deportacja". Morawiecki poparł inicjatywę Nawrockiego
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama