Karczewski przeprasza za "świry": Poniosły mnie emocje

- Przepraszam te osoby, które niesłusznie poczuły się dotknięte - stwierdził marszałek Senatu Stanisław Karczewski, tłumacząc się ze swoich słów o "świrach", przed którymi zamknięto Sejm.

Publikacja: 24.07.2018 15:30

Karczewski przeprasza za "świry": Poniosły mnie emocje

Foto: Twitter/Senat RP

amk

Karczewski tłumaczył podczas konferencji prasowej, że w spotkaniu w Gdyni, na którym padły słowa o zagradzaniu Sejmu, "by nie dostały się do niego 'świry'", brało udział wiele osób, które skutecznie przeszkadzały w "spokojnej dyskusji", a takie zachowanie "nie powinno mieć miejsca".

 

Marszałek Senatu tłumaczył, że uległ emocjom i pochopnie użył słów być może "za daleko idących".

Wyjaśniał, że "jak widać za oknami", są osoby, które wbrew logice przekraczają bariery - jak mówił: w przenośni i dosłownie.

Karczewski w trakcie konferencji pokazywał również zdjęcie Sejmu sprzed wojny - ogrodzonego. I tłumaczył, że choć sam nie jest zwolennikiem grodzenia, to jest zwolennikiem przestrzegania prawa.

- Jestem zwolennikiem tego, aby nikt nie ograniczał naszej wolności i nas do tego nie prowokował.

Marszałek Senatu podkreślał, że sytuacja polityczna w kraju jest napięta i apelował o uspokojenie emocji, nieeskalowanie agresji, powstrzymanie się od aktów wandalizmu i "nienarażania zdrowia policjantów i demonstrantów".

- Zawsze apelowałem o obniżenie poziomu emocji w debacie publicznej, tym razem sam dałem się ponieść - stwierdził. Przeprosił wszystkich tych, którzy "niesłusznie poczuli się dotknięci".

Polityka
Dr Anna Materska-Sosnowska o debacie: Rafał Trzaskowski zmęczony. Krzysztof Stanowski żenujący
Polityka
Hołownia krytykuje zachowanie Trzaskowskiego. „Głupota, wykorzystanie człowieka”
Polityka
Co było w kopercie, którą Trzaskowski przekazał Nawrockiemu? Kandydat ujawnia
Polityka
Karol Nawrocki też ma kopertę dla Rafała Trzaskowskiego
Polityka
Debata w TVP. Magdalena Biejat chwali Mentzena i Zandberga