PSL się dąsa, ale nie odchodzi

Ludowcy są oburzeni, bo premier nie konsultował z nimi planów rządu. Chcą rozmów o przyszłości koalicji

Publikacja: 01.02.2010 01:42

PSL się dąsa, ale nie odchodzi

Foto: ROL

Po niedawnych wystąpieniach Donalda Tuska, w których zapowiedział rezygnację ze startu w wyborach prezydenckich i nakreślił nowe plany rządu, w koalicji zaczęło trzeszczeć. Wśród polityków Platformy zasiadających w rządzie krąży informacja, że ludowcy chcą zerwać umowę koalicyjną.

Choć politycy PSL przekonują „Rz”, że nie mają takich zamiarów, to wicepremier Waldemar Pawlak chce porozmawiać z Donaldem Tuskiem o dalszej współpracy. – Do takiej rozmowy ma dojść we wtorek przy okazji posiedzenia rządu – mówi jeden z ludowców.

PSL stracił szansę na lepszą pozycję w rządzie. Nie podoba mu się też ogłoszenie planu konsolidacji i rozwoju finansów publicznych bez konsultacji. Najważniejsi politycy PSL nie przyszli na konferencję, na której Tusk przedstawił swój plan.

– Zdenerwowaliśmy się na PO – przyznaje poseł Eugeniusz Kłopotek (PSL). – Koalicja była oparta na wzajemnym zaufaniu naszych liderów. A jeśli się okaże, że ta relacja słabnie, to być może trzeba będzie się odwołać do wyborców. Na razie sytuacja jest do opanowania.

Eugeniusz Grzeszczak (PSL), minister w Kancelarii Premiera: – Nic poważnego się nie dzieje w koalicji. Ale musimy sobie wyjaśnić kilka kwestii. Plan ogłoszony przez Tuska nie był z nami konsultowany, więc trudno go uznać za program rządowy.

– Przedstawienie planu gospodarczego bez uzgodnienia z PSL to policzek dla koalicjanta – komentuje napięcie w koalicji Leszek Miller (SLD), były premier, którego rząd niegdyś upadł m.in. z powodu konfliktu z PSL. – Zdenerwowanie ludowców jest całkiem uzasadnione. Nie można ogłaszać rządowego programu bez omówienia go przez Radę Ministrów. Premier zapędził się za daleko.

Co na to Platforma? – Jestem gorącym zwolennikiem strategicznego porozumienia z PSL i rządzenia przez następną kadencję – deklaruje Jarosław Gowin, członek zarządu krajowego PO. – Ale w sprawie reform zapowiedzianych przez Tuska oczekujemy, że koledzy z PSL przyjmą punkt widzenia większościowego koalicjanta.

O porozumienie nie będzie łatwo. PSL krytykuje bowiem założenia planu Tuska. – To bardziej plan stabilizacji niż rozwoju – uważa Stanisław Żelichowski, szef Klubu PSL. – Nie ma w nim prawie słowa o służbie zdrowia, gdzie pieniądze potrzebne są najbardziej.

Ludowcy będą się domagać wprowadzenia dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych w ramach tzw. koszyka usług medycznych. Oczekują też ulg podatkowych dla inwestorów i podkreślają, że nie zgodzą się na likwidację KRUS.

By omówić kwestie merytoryczne planu premiera, PSL chce zaprosić na spotkanie Michała Boniego, szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów. – To będzie dyskusja z ekspertami i zobaczymy, jak dalece różnimy się w swoich propozycjach – mówi Żelichowski.

Leszek Miller uważa jednak, że koalicja dotrwa do wyborów parlamentarnych. – Na jej rozpadzie obie partie zbyt wiele by straciły – wyjaśnia.

Po niedawnych wystąpieniach Donalda Tuska, w których zapowiedział rezygnację ze startu w wyborach prezydenckich i nakreślił nowe plany rządu, w koalicji zaczęło trzeszczeć. Wśród polityków Platformy zasiadających w rządzie krąży informacja, że ludowcy chcą zerwać umowę koalicyjną.

Choć politycy PSL przekonują „Rz”, że nie mają takich zamiarów, to wicepremier Waldemar Pawlak chce porozmawiać z Donaldem Tuskiem o dalszej współpracy. – Do takiej rozmowy ma dojść we wtorek przy okazji posiedzenia rządu – mówi jeden z ludowców.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Polityka
Karol Nawrocki czy Rafał Trzaskowski byłby bardziej niezależny od polityków? Najnowszy sondaż
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Polityka
Trzaskowski nie stawił się na debacie w Końskich. Był na wiecu w Kaliszu
Polityka
Mentzen podsumowuje rozmowy z Nawrockim i Trzaskowskim. „Idźcie na te wybory!”
Polityka
Rydliński: Różnica między kandydatami będzie minimalna. To będzie walka „na żyletki”
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Polityka
Dr Bartosz Rydliński: O wyniku wyborów może zdecydować 100 tys. głosów
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont