Według informatorów "Wprost", straciła zaufanie wicepremiera Grzegorza Schetyny.
Wczoraj odbyło się nadzwyczajne zebranie zarządu regionu Mazowsze PO. Trwało sześć godzin. Na miejsce Kopacz przyszedł Andrzej Halicki.
- Pani Ewa Kopacz jest bardzo zapracowana, dlatego funkcja przewodniczącego została powierzona mi, bym mógł ją odciążyć - mówi tygodnikowi Halicki.
[srodtytul]Czuma: "Kopacz nie straciła zaufania"[/srodtytul]
— Mam pewność, że Ewa Kopacz nie straciła niczyjego zaufania - mówi "Rz" Andrzej Czuma, poseł PO z regionu Mazowsze. - Ona jest naprawdę bardzo zapracowana. Reforma służby zdrowia jest jedną z najważniejszych, nad którą pracujemy. Czy ktoś, kto straciłby zaufanie swojego ugrupowania, mógłby pracować nad tak ważnym dla niego projektem? Nie, to jest wykluczone.