Po apelu środowisk twórczych i organizacji pozarządowych w Sejmie odbędzie się wysłuchanie publiczne ws. projektu PO nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Oznacza to, że 6 lipca będą mogli zabrać głos wszyscy zainteresowani. Warunek: muszą się zgłosić dziesięć dni wcześniej.
Pierwsze czytanie projektu Platformy odbyło się wczoraj na posiedzeniu Sejmowej Komisji Kultury. Zakłada on m.in. natychmiastowe rozwiązanie rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia. To kolejny etap działań PO zmierzających do wymiany władz mediów publicznych (teraz rządzą nimi osoby związane z PiS i SLD). Pierwszym było rozwiązanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – Sejm i Senat odrzuciły jej sprawozdanie, a wykonujący obowiązki prezydenta marszałek Sejmu Bronisław Komorowski to potwierdził.
Wczoraj „Rz” napisała, że rano środowiska twórcze przekażą marszałkowi apel w sprawie projektu. Tak się stało. Podpisali się pod nim m.in. Agnieszka Holland (członek komitetu honorowego Komorowskiego), Jacek Bromski, Aleksander Smolar z Fundacji Batorego. To środowisko napisało własny projekt ustawy medialnej. PO tłumaczy, że Sejm zajmie się nim, ale najpierw trzeba wymienić obecne, upolitycznione, władze mediów publicznych. Zdaniem autorów apelu ustawa PO jeszcze bardziej je upartyjnia.
– Nie można upartyjnić czegoś, co jest do granic możliwości upartyjnione – odpiera zarzuty Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO), szefowa Komisji Kultury.
Marszałek przekazał apel komisji, a formalny wniosek o przeprowadzenie wysłuchania złożył na jej posiedzeniu Jerzy Wenderlich z Klubu Lewicy. Poparły go inne kluby.