71 zł przed Trybunał

Mimo wątpliwości prezydent zgodził się na kwotową podwyżkę

Aktualizacja: 25.01.2012 01:41 Publikacja: 25.01.2012 01:21

71 zł przed Trybunał

Foto: Rzeczpospolita

Bronisław Komorowski podpisał wczoraj ustawę wprowadzającą w tym roku kwotową waloryzację świadczeń. Poprosi jednak, by Trybunał Konstytucyjny zbadał, czy takie ich podnoszenie jest zgodne z konstytucją.

W marcu wszyscy emeryci i renciści dostaną więc świadczenia wyższe o 71 zł. Później dowiedzą się, czy taki sposób waloryzacji jest właściwy. Gdyby się okazało, że łamie ustawę zasadniczą, rząd musiałby tylko za 2012 rok dopłacić osobom, których świadczenia stracą w tym roku na wartości, ok. 0,5 mld zł.

- Prezydent dostał dużo listów z prośbą, by zapytał TK o waloryzację kwotową - tłumaczy "Rz" tę decyzję Irena Wóycicka, minister w Kancelarii Prezydenta. - Wątpliwości ich autorów budzi to, czy waloryzacja może powodować, że spadnie realna wartość świadczeń.

Tłumaczy jednak, że plusem jednorazowej waloryzacji kwotowej jest ochrona najniższych świadczeń. - Wątpliwości były od zawsze i premier też o nich mówił. Od początku jednak rząd chciał zrobić ukłon w stronę mniej zarabiających i cieszę się, że prezydent ustawę podpisał - mówi Sławomir Neumann z PO. Przypomina także, że ustawa ma obowiązywać tylko przez rok. - Nie sądzę zatem, by nawet w przypadku negatywnego orzeczenia Trybunału istniało jakieś ryzyko - mówi.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się "Rz" ze źródeł zbliżonych do Kancelarii Prezydenta, jej analizy prawne wskazują na duże prawdopodobieństwo zakwestionowania ustawy. TK wielokrotnie podkreślał, że waloryzacja ma powodować, iż świadczeniobiorcy zachowują realną wartość świadczeń. Jak szacuje "Rz", podwyżki poniżej inflacji otrzyma prawie 3,5 mln osób. Podniesienie świadczeń o 71 zł jest bowiem korzystne dla osób, które dostają mniej niż 1480 zł miesięcznie, a niekorzystne dla pozostałych.

Wiceszefowa OPZZ Wiesława Taranowska cieszy się ze skierowania ustawy do TK, ale przyznaje, że miała nadzieję, iż prezydent jej nie podpisze. - Waloryzacja kwotowa jest niesprawiedliwa. Jeśli rząd jest w trudnej sytuacji finansowej, powinien to powiedzieć i na jeden rok wprowadzić jednakowy dla wszystkich dodatek, a w ustawie zagwarantować wyrównywanie w następnych latach - tłumaczy. A Wojciech Nagel z BCC dodaje: - I przedsiębiorcy, i związkowcy uprzedzali rząd, że to złe rozwiązanie.

- Waloryzacja kwotowa zrywa związek między wysokością emerytury i wielkością składek wpłaconych w okresie aktywności zawodowej - uważa Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan.

Z naszych szacunków wynika, że w przypadku ok. 3,4 mln emerytów i rencistów nie zostanie zachowana realna wartość świadczeń, bo waloryzacja będzie niższa niż 4,8 proc. (tyle wyniosła w zeszłym roku inflacja dla gospodarstw emerytów i rencistów).

Rząd na waloryzację przeznacza w tym roku ok. 7,2 mld zł. Gdyby zachował dotychczasowe zasady (4,8 proc. inflacji + 20 proc. wzrostu płac), musiałby wydać na nią ok. 200 mln zł więcej. Trudne do oszacowania dla finansów publicznych są skutki orzeczenia TK, gdyby uznał on, że ustawa jest niekonstytucyjna. Oznaczałoby to konieczność zachowania realnej wartości świadczeń. Gdyby każde z nich należało podnieść o zaledwie 10 zł, byłby to dodatkowy koszt dla budżetu sięgający ok. 340 mln zł tylko za 2012 rok.

Bronisław Komorowski podpisał wczoraj ustawę wprowadzającą w tym roku kwotową waloryzację świadczeń. Poprosi jednak, by Trybunał Konstytucyjny zbadał, czy takie ich podnoszenie jest zgodne z konstytucją.

W marcu wszyscy emeryci i renciści dostaną więc świadczenia wyższe o 71 zł. Później dowiedzą się, czy taki sposób waloryzacji jest właściwy. Gdyby się okazało, że łamie ustawę zasadniczą, rząd musiałby tylko za 2012 rok dopłacić osobom, których świadczenia stracą w tym roku na wartości, ok. 0,5 mld zł.

Pozostało 84% artykułu
Polityka
Sondaż: Jak zmieniło się zdanie Polaków o Nawrockim, gdy został kandydatem PiS?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?