Alice Cooper, John Perry, Johnny Depp. Wampiry, które kochają imprezować

Takiej supergrupy w Polsce jeszcze nie było: Alice Cooper, legenda horror rocka, Joe Perry, lider Aerosmith, oraz Johnny Depp, największy korsarz w historii kina znany z cyklu „Piraci z Karaibów", czyli supergrupa Hollywood Vampires, zagrają na Torwarze 12 czerwca.

Aktualizacja: 12.06.2025 10:24 Publikacja: 26.04.2018 15:32

Hollywoodzkie Wampiry, czyli (od lewej) Joe Perry, lider Aerosmith, Alice Cooper i Johnny Depp

Hollywoodzkie Wampiry, czyli (od lewej) Joe Perry, lider Aerosmith, Alice Cooper i Johnny Depp

Foto: Live Nation Polska

Dla fanów rocka może to być dziwne, że wielkie gwiazdy rocka, w tym Joe Perry, którego grupa Aerosmith sprzedała 150 mln albumów, połączyły siły z aktorem. Największym kuriozum jest jednak to, że supergrupa powstała po to, by uczcić ekskluzywny klub pijaków i narkomanów, założony na początku lat 70. przez Alice'a Coopera w Los Angeles.

Stworzony został w gronie największych gwiazd rocka, ale takich, które zmagały się z nadmiarem czasu i gotówki, walczyły z kryzysem twórczym albo depresją, topiąc ją w morzu alkoholu. Byli to eks-Beatlesi John Lennon i Ringo Starr, Keith Moon, legendarny perkusista The Who, Keith Emerson, założyciel Emerson, Lake And Palmer, Brian Wilson, lider The Beach Boys, i Micky Dolenz, wokalista The Monkees.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Przywrócić mordercę społeczeństwu. W sądzie nie chodzi tylko o sprawiedliwość
Plus Minus
Jakie encykliki napisze Leon XIV? Cztery ważne tematy dla Kościoła
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Prawda o przestępstwach w Kościele zostanie ujawniona
Plus Minus
Mariusz Cieślik: #Silnirazem i ich teorie spiskowe
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Plus Minus
Kataryna: Andrzej Duda może dziś tylko krzyczeć z nienawistnym tłumem