Reklama

Dyskusyjne lunche Sojuszu

Partia Leszka Millera rozpoczyna przygotowania do przyszłorocznego kongresu lewicy społecznej debatą pt. Polska państwem wyznaniowym

Publikacja: 04.10.2012 02:53

Leszek Miller

Leszek Miller

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Począwszy od najbliższego czwartku z inicjatywy Sojuszu Lewicy Demokratycznej raz w miesiącu będą się odbywały debaty programowe z udziałem środowisk lewicowych. Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny, nazywa je czwartkowymi lunchami. Debaty mają być?przygotowaniem do przyszłorocznego kongresu lewicy społecznej, zapowiedzianego przez Leszka Millera.

Gawkowski nie kryje przy tym, że celem tych wszystkich zabiegów jest ustabilizowanie poparcia dla SLD na poziomie 15 proc. w 2013 roku.

– A później chcemy powalczyć o więcej – mówi „Rz" Krzysztof Gawkowski.

Temat pierwszej debaty może być?jednak nie do zaakceptowania dla części środowisk. Mowa będzie bowiem o stosunkach państwo–Kościół, a mówiąc wprost, o tym, że Polska jest państwem wyznaniowym. Taką tezę zamierza postawić europosłanka SLD prof. Joanna Senyszyn, która wygłosi wprowadzenie do dyskusji.

– Jest na to wiele dowodów, np. że księża i Kościoły są finansowane z pieniędzy podatników, że w szkołach uczy się religii, a stopnie z tego przedmiotu wliczane są do średniej na świadectwie szkolnym, że Kościół blokuje zmianę restrykcyjnych przepisów antyaborcyjnych i uchwalenie ustawy o in vitro – wylicza Senyszyn.

Reklama
Reklama

Europosłanka tłumaczy też, dlaczego pierwsza debata SLD będzie poświęcona sprawie światopoglądowej. – Bo to jest zasadnicza sprawa, która odróżnia nas od prawicy – mówi Senyszyn. – Nad polityką społeczną, sprawami socjalnymi, polityką prorodzinną pochylają się wszystkie partie od lewa do prawa i z reguły mają podobne propozycje. A problem nadmiernej ingerencji Kościoła w życie publiczne to sprawa, która interesuje wyłącznie lewicę. Co więcej prawica twierdzi, że to są tematy zastępcze, z czym my się?zupełnie nie zgadzamy.

Waldemar Witkowski, lider Unii Pracy, nic jednak nie wie o czwartkowej debacie, choć podobno zaproszono wszystkie partie lewicowe i wiele stowarzyszeń. Poza tym temat pierwszego spotkania budzi jego wątpliwości. – Pani Senyszyn jest skrajnie antyklerykalna – zaznacza Witkowski. – A poza tym swoje poglądy wygłasza w taki sposób, że trudno je zaaprobować, choć z wieloma jej tezami się?zgadzam.

Z kolei lewicowy politolog prof. Kazimierz Kik z Uniwersytetu w Kielcach mówi, że lewicy społecznej nie można mieszać z lewicą światopoglądową, do której zalicza się Senyszyn.

– Nie da się stworzyć szerokiego frontu lewicy społecznej bez katolików, bo nauka Kościoła katolickiego jest częścią myśli lewicowej – przekonuje Kik. – Dlatego jeżeli SLD zaczyna debatę na lewicy?od nagonki na Kościół, to zachowuje się tak, jakby chciał storpedować własną inicjatywę.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Polityka
Rekordowe nakłady na ochronę zdrowia to wciąż za mało? Eksperci o ustawie budżetowej
Polityka
Czarzasty przewodniczącym Nowej Lewicy. Zandberg: Wybrali przeszłość
Polityka
Sondaż: Sikorski premierem zamiast Tuska? Znamy zdanie Polaków
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama