PO, PiS, SLD, Solidarna Polska, feministki, nowe stowarzyszenie Przemysława Wiplera, a nawet Instytut Myśli Państwowej Romana Giertycha – wszystkie te partie i organizacje zapowiedziały na najbliższe dni kongresy programowe. Sezon rozpoczął się wyjątkowo dosadnie w weekend. Uczestnicy kongresu Ruchu Narodowego zapowiedzieli „obalenie republiki Okrągłego Stołu" i „wojnę z lewactwem".
– Gardzimy wami, politykami z łaski obcych, bogaczami z przekrętów, pustymi celebrytami – mówił w sobotę szef Młodzieży Wszechpolskiej Robert Winnicki, a inny z liderów Ruchu Artur Zawisza zasugerował zerwanie Traktatu Lizbońskiego.
W kongresie wzięli udział przedstawiciele kilkudziesięciu organizacji prawicowych, związanych z Marszem Niepodległości, m.in. Młodzieży Wszechpolskiej, Obozu Narodowo-Radykalnego i Unii Polityki Realnej. Pojawił się m.in. publicysta Rafał Ziemkiewicz.
Zaniepokojenie kongresem wyrazili politycy z niemal wszystkich ugrupowań. Szansę na merytoryczną odpowiedź na postulaty narodowców będą mieli jednak już w najbliższych dniach.
W piątek rusza w PKiN Kongres Kobiet, największa feministyczna impreza w kraju. Już w maju pisaliśmy w „Rz", że uczestniczki będą zastanawiać się nad założeniem własnej partii.