Reklama

„Smutny autobus” i „Kosmos” za 85 tysięcy złotych

MSW przekonuje, że akcja, ?w ramach której zamówiło dwie szokujące kreskówki, przynosi efekty.

Publikacja: 29.09.2014 22:58

„Smutny autobus” i „Kosmos” za 85 tysięcy złotych

Foto: YouTube

Resort spraw wewnętrznych prowadzi kampanię społeczną „Bezpieczny autobus". Ma ona przekonać rodziców, by sprawdzali stan pojazdów, którymi na wycieczki i do szkoły wyjeżdżają ich dzieci.

Reklama
Reklama

W ramach kampanii zamówiono dwa animowane filmy promocyjne: „Smutny autobus" i „Kosmos". Pierwszy to historia odrzucanego, starego, ale poczciwego pojazdu, który trafia ostatecznie na złomowisko, drugi przedstawia wypadek szkolnego autobusu, w którym giną wszystkie dzieci.

Za realizację obu spotów odpowiadała Agencja K2. Jak zapewnia resort, wyboru wykonawcy dokonano (spośród pięciu ofert) na podstawie kryteriów kosztu produkcji oraz jakości i kreatywności koncepcji. Cała kampania kosztowała ponad 85 tys. zł netto, z czego pierwszy film kosztował ponad 40 tys., a drugi 42 tys. zł. Ponad 2 tys. wydano na promocję spotów w portalu YouTube.

Kampania wzbudziła wiele kontrowersji. Urzędnikom zarzucano brak empatii, a filmom m.in. brutalność. Po emisji „Smutnego autobusu" powstała nawet na Facebooku grupa „Ratujmy Smutny Autobus ze spotu MSW", którą polubiło ponad 13 tys. osób. Internauci zaczęli też tworzyć własne filmy z alternatywnymi zakończeniami.

Resort twierdzi jednak, że kampania jest udana. – Badania wykazały, że ponad 80 proc. pytanych uważa, że jej przekaz jest czytelny. Zaledwie 2 proc. skrytykowało kampanię, a 4,5 proc. nie zrozumiało jej przekazu – tłumaczą „Rz" służby prasowe MSW.

Reklama
Reklama

Podobne zdanie ma Michał Kolanko z serwisu 300polityka.pl, który zajmuje się nowymi mediami.

– Gdyby to był kolejny zwykły filmik z nudnym przekazem i kilkoma infografikami, to nikt by na całą sprawę nie zwrócił uwagi – przekonuje i dodaje, że kampania spełniła swoje zadanie.

– To chyba pierwsza akcja rządowa w ostatnich latach, która w tak naturalny sposób stała się wiralna (masowo udostępniana przez internautów kolejnym użytkownikom – red.). Było to ryzykowne, ale w tym przypadku się opłaciło – podkreśla.

MSW twierdzi też, że spoty przyniosły już pierwsze efekty. Stronę historiapojazdu.gov.pl, którą promował pierwszy spot, odwiedziło niemal 763 tys. osób, a 648 tys. z nich sprawdziło autobusy swoich dzieci. Na promowaną filmem „Kosmos" stronę bezpiecznyautobus.gov.pl weszło ponad 76 tys. osób, z których 35 tys. złożyło zapytania o stan pojazdu.

 

Reklama
Reklama

Resort spraw wewnętrznych prowadzi kampanię społeczną „Bezpieczny autobus". Ma ona przekonać rodziców, by sprawdzali stan pojazdów, którymi na wycieczki i do szkoły wyjeżdżają ich dzieci.

W ramach kampanii zamówiono dwa animowane filmy promocyjne: „Smutny autobus" i „Kosmos". Pierwszy to historia odrzucanego, starego, ale poczciwego pojazdu, który trafia ostatecznie na złomowisko, drugi przedstawia wypadek szkolnego autobusu, w którym giną wszystkie dzieci.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Kolejne kłopoty prawne posła Mateckiego. Wykorzystał wpływy, by pomóc prawicowej celebrytce?
Polityka
Rada Bezpieczeństwa Narodowego po wtargnięciu rosyjskich dronów niejawna
Polityka
Marian Banaś: wybór jednego z dwóch kandydatów na prezesa NIK, to wygrana PiS
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Drony z Rosji celowo skierowane nad Polskę
Reklama
Reklama