Posłanka Nowoczesnej o ustawie "Za Życiem"

"4000 zł za urodzenie "żywego" dziecka z niepełnosprawnością - to jest 18 zł miesięcznie przez 18 lat - to jest propozycja Beaty Szydło" - pisze na Twitterze posłanka Nowoczesnej Joanna Augustynowska.

Aktualizacja: 02.11.2016 17:40 Publikacja: 02.11.2016 16:49

Posłanka Nowoczesnej o ustawie "Za Życiem"

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Projekt ustawy "Za życiem" przygotowany przez PiS skrytykował też poseł Nowoczesnej Piotr Misiło, który przekonywał, iż "ze względów moralnych i etycznych jest nie do przyjęcia".

Z kolei posłanka Joanna Scheuring-Wielgus mówiła w TVN24, że propozycja PiS to "kpina, ochłap", ponieważ kobieta, która urodzi niepełnosprawne dziecko potrzebuje pomocy przez całe życie, które musi poświęcić dziecku. - Ten projekt rzucono tylko dlatego, że kobiety wyszły na ulice - dodała nawiązując do tzw. czarnych protestów, które odbywały się w Polsce przeciwko zakazującemu aborcji projektowi autorstwa Ordo Iuris (ostatecznie został odrzucony przez Sejm). 

Projekt ustawy o wsparciu kobiet w ciąży i ich rodzin "Za życiem" został wcześniej przyjęty przez rząd. W czwartek zajmie się nim sejmowa komisja. Przewiduje on m.in., że z tytułu urodzenia ciężko chorego dziecka przysługiwać będzie jednorazowe świadczenie w wysokości 4 tys. zł.

W projekcie ustawy o wsparciu kobiet w ciąży i ich rodzin "Za życiem" zapisano, że Rada Ministrów w terminie do 31 grudnia 2016 r. przyjmie program kompleksowego wsparcia dla rodzin "Za życiem", opracowany na podstawie odrębnych przepisów.

Jak czytamy w projekcie, program dotyczy w szczególności: wczesnego wspomagania rozwoju dziecka; opieki, w tym paliatywnej lub rehabilitacji dzieci posiadających odpowiednie zaświadczenie, wsparcia dla kobiet w ciąży i ich rodzin w przypadku ciąży powikłanej oraz pomocy w zabezpieczeniu szczególnych potrzeb, w tym mieszkaniowych. Program może być również skierowany do rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym, o którym mowa w przepisach o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.

Skierowany do Sejmu projekt przewiduje m.in., że z tytułu urodzenia się żywego dziecka z ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniem albo nieuleczalną chorobą zagrażającą życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu, przysługuje jednorazowe świadczenie w wysokości 4 tys. zł.

Ciężkie i nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę zagrażającą życiu stwierdzać będzie w zaświadczeniu lekarz posiadający specjalizację II stopnia lub tytuł specjalisty w dziedzinie: położnictwa i ginekologii, perinatologii lub neonatologii.

Świadczenie ma przysługiwać matce lub ojcu dziecka, opiekunowi prawnemu albo opiekunowi faktycznemu dziecka bez względu na dochód.

Projekt ustawy "Za życiem" przygotowany przez PiS skrytykował też poseł Nowoczesnej Piotr Misiło, który przekonywał, iż "ze względów moralnych i etycznych jest nie do przyjęcia".

Z kolei posłanka Joanna Scheuring-Wielgus mówiła w TVN24, że propozycja PiS to "kpina, ochłap", ponieważ kobieta, która urodzi niepełnosprawne dziecko potrzebuje pomocy przez całe życie, które musi poświęcić dziecku. - Ten projekt rzucono tylko dlatego, że kobiety wyszły na ulice - dodała nawiązując do tzw. czarnych protestów, które odbywały się w Polsce przeciwko zakazującemu aborcji projektowi autorstwa Ordo Iuris (ostatecznie został odrzucony przez Sejm). 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Orlen, stracone 1,6 mld zł i związki z Hezbollahem. Samer A. przerywa milczenie
Polityka
Jarosław Kaczyński: My wprowadzilibyśmy 60 tys. zł kwoty wolnej, Polska dogoniłaby Anglię
Polityka
CBOS: Ranking zaufania do polityków. Andrzej Duda spada poza podium
Polityka
Znany poseł może mieć uchylony immunitet. Wniosek trafił do marszałka Sejmu
Polityka
Robert Biedroń: Jestem przeciwnikiem zastopowania CPK. To powinien być priorytet rządu
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO