W piątek Sejm ma wybrać nowego prezesa NIK. Jest dwóch kandydatów, Mariusz Haładyj, kandydat rządzących, i Tadeusz Dziuba, kandydat PiS. Lech Wałęsa i Marek Sawicki twierdzą, że obaj są kandydatami PiS.
Prezydent Lech Wałęsa wie, o czym mówi. Na pewno większe szanse na zwycięstwo ma PiS. Raczej pewne jest, że władzę zdobędą i wrócą czasy, że o szóstej rano będzie dochodzić do aresztowań zwykłych obywateli, niewygodnych dla władzy. Nie będzie dowodów, ale będzie się to nazywało praworządnością i demokracją. Tak niestety wyglądała sytuacja. Mało kto o tym wie, ale setki ludzi zostały w ten sposób potraktowane. Jeżeli chcemy takiej sytuacji, to posłowie mogą wybrać jednego z tych kandydatów.
Bez względu na to, który z nich zostanie prezesem NIK, wygra PiS?
Tak. Jest obojętne, który z tych kandydatów zostanie prezesem NIK. Wszystkie działania, które były przeze mnie podejmowane, pokazywały patologię, a pewnie teraz to się skończy. PiS będzie miało wygodną sytuację, żeby zmierzać do zwycięstwa.
Mariusza Haładyja wskazał sam Donald Tusk.
Decyzja pana premiera i niech wyborcy i działacze partyjni ją oceniają. Radziłbym posłom mocno zastanowić się nad wyborem, czy to jest kandydat, który jest godny tego stanowiska.
Czytaj więcej
Nikt się do mnie nie zwracał z taką propozycją. Natomiast wykonywałem solidnie swoje obowiązki wy...