Reklama

Kolejne kłopoty prawne posła Mateckiego. Wykorzystał wpływy, by pomóc prawicowej celebrytce?

Prokuratura w Gliwicach wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień w związku z wycofaniem aktu oskarżenia wobec prawicowej celebrytki – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. To kłopot dla posła PiS Dariusza Mateckiego, który publicznie chwalił się pomocą kobiecie.

Publikacja: 11.09.2025 16:04

Poseł PiS Dariusz Matecki

Poseł PiS Dariusz Matecki

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są najnowsze kłopoty prawne posła Dariusza Mateckiego?
  • Dlaczego prokuratura w Gliwicach wszczęła śledztwo w sprawie wycofania aktu oskarżenia wobec Najjjki?
  • Jakie kontrowersje wzbudza działalność i wypowiedzi internetowej influencerki Najjjki?
  • Jaką rolę w sprawie Najjjki mógł odegrać Dariusz Matecki według fundacji OMZRiK?

„Dotrzymałem słowa ws. Najjjki” – ogłosił w połowie 2023 roku ówczesny szczeciński radny, a dziś poseł PiS Dariusz Matecki. „W kwietniu zapowiedziałem, że Najjjce pomożemy. Najjjka jest dzisiaj osobą nieskazaną, która ma czystą kartotekę. Prokuratura wycofała akt oskarżenia w tej sprawie, absurdalny akt oskarżenia” – dodał.

I to z powodu tamtej wypowiedzi jeden z najbardziej kontrowersyjnych posłów Prawa i Sprawiedliwości może mieć dziś problemy prawne.

Dariusz Matecki słynie zarówno z ostrego języka, jak i kłopotów z prawem

Na tę opinię Dariusz Matecki zapracował sobie głównie ostrym językiem i działalnością w mediach społecznościowych. Ale nie tylko. W marcu trafił do aresztu w związku ze śledztwami w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i rzekomo fikcyjnego zatrudnienia w Lasach Państwowych. Wyszedł pod koniec kwietnia po wpłaceniu kaucji w wysokości 500 tys. zł.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Dariusz Matecki opuścił areszt. "Nie zeznałem na ciebie nic złego"

Najjjka, która znajduje się w tle najnowszych problemów posła, jest internetową influencerką, a raczej katolicką influencerką, bo tak najczęściej się ją określa. W mediach społecznościowych mówi m.in., że wyuzdany strój u kobiet jest grzechem, podobnie jak masturbacja, od której udało jej się uwolnić.

Niektóre jej nagrania budzą spore kontrowersje, np. te dotyczące chorób psychicznych. W jednym mówiła, że dzieci z tzw. wpadki mogą mieć objawy depresji i nerwic.

Problemy Najjjki zaczęły się od jej wypowiedzi na temat Ukraińców. Zawiadomienie złożyła znana fundacja

W 2022 roku fundacja Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zgłosiła Najjjkę do prokuratury z powodu jej wypowiedzi krytykujących Ukraińców. Chodzi m.in. o nagranie, w którym mówiła: „Prywatnie bym w życiu nie przyjęła żadnej osoby właśnie z Ukrainy, dlatego że ja mam ograniczone zaufanie. Ja bym się bała, że będzie to działać w ten sposób, że my ich przyjmiemy, że oni się tutaj zalęgną i że oni później zrobią coś nam”.

Nie wpuszcza się nieprzyjaciół do domu, bo mogą narobić szkody

Natalia Ruś o Ukraińcach

Reklama
Reklama

Zdaniem OMZRiK jej wypowiedzi wyczerpują znamiona publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, zaś w kwietniu 2023 roku tę argumentację podzielił Sąd Rejonowy w Rybniku. Skazał ją na pięć miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Wyrok był jednak nieprawomocny.

I wówczas z jej sprawą zaczęły dziać się zaskakujące rzeczy. Jak informowała w lipcu 2023 roku Polska Agencja Prasowa, gliwicka prokuratura wycofała z sądu akt oskarżenia wobec Najjjki, choć data procesu była wyznaczona na 27 lipca 2023 roku. W konsekwencji Sąd Rejonowy w Rybniku umorzył postępowanie karne przed jego rozpoczęciem.

Czytaj więcej

Dariusz Matecki nie złożył oświadczenia, bo był w areszcie. Dostał za to karę

To wtedy wspomniane nagranie zamieścił Dariusz Matecki. „Każda osoba ma prawo powiedzieć, że się boi napływu imigrantów, uchodźców do Polski i nikt z tego powodu nie powinien być ścigany” – powiedział polityk. Zaś w kwietniu 2023 roku, w nagraniu zatytułowanym „Pomożemy Najjjce”, ogłosił, że „nie damy tej dziewczyny zaszczuć”. I zdaniem OMZRiK to Matecki mógł stać za wycofaniem aktu oskarżenia dotyczącego Najjjki.

Zdaniem OMZRiK, Matecki mógł wykorzystać swoje wpływy do wycofania aktu oskarżenia

Powód? Zdaniem fundacji, w połowie 2023 roku nie był zwykłym radnym, ale wpływową osobą w otoczeniu ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. „Dariusz Matecki chwalił się publicznie, że akt oskarżenia został wycofany dzięki jego znajomości ze Zbigniewem Ziobrą i innymi osobami z kręgu Ministerstwa Sprawiedliwości i prokuratury” – napisał OMZRiK w zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa.

Czytaj więcej

Chciał „upolować” Rafała Gawła. Zatrzymała go norweska policja
Reklama
Reklama

I właśnie w sprawie tego zawiadomienia decyzję podjęła 28 sierpnia Prokuratura w Gliwicach. Postanowiła o wszczęciu „śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień przez nieustalonych funkcjonariuszy publicznych z Ministerstwa Sprawiedliwości i Prokuratury Krajowej w Warszawie w okresie od 17 kwietnia 2023 roku do 27 kwietnia 2023 roku poprzez wywarcie wpływu na prokuratorów w celu cofnięcia z Sądu Rejonowego w Rybniku aktu oskarżenia”.

Poseł PiS przekonuje, że nie miał związku z wycofaniem aktu oskarżenia

Co na to Dariusz Matecki? – Nie wiem, w jaki sposób miałem wpływać na wycofanie aktu oskarżenia. Po prostu skomentowałem tę decyzję, a wydaje mi się, że m.in. na tym polega wolność słowa – mówi „Rzeczpospolitej”. Dodaje, że prokuratura „traci czas na głupoty, starając się usilnie znaleźć coś na opozycję”. – Powinna zająć się poważniejszymi sprawami, jak działalność Pawła Rubcowa, tajemnicze podpalenia, kradzież samochodu premiera z chronionej posesji czy rozdawanie kolegom jachtów kupionych za pieniądze z KPO – dodaje poseł.

Zaś w przypadku Najjjki wycofanie aktu oskarżenia nie zakończyło perypetii prawnych. W 2023 roku to ona wystąpiła z aktem oskarżenia, twierdząc, że Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zniesławia ją w mediach społecznościowych, jednak fundacja wygrała w sądzie z katolicką influencerką.

W tym roku to celebrytka zaliczyła sądowy triumf, gdy sąd uniewinnił ją od popełnienia czynu polegającego na pochwale zgaszenia świec chanukowych w Sejmie przez Grzegorza Brauna. Zawiadomienie w tej sprawie również złożył Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Od tego wyroku prokurator złożył jednak apelację.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama