Ponad 1,6 mln podatników VAT złożyło w listopadzie pierwsze Jednolite Pliki Kontrolne z nowymi oznaczeniami transakcji. Problemów było co niemiara.
– Przedsiębiorcy wraz z księgowymi siedzieli nad nowymi kodami po wiele godzin. A po wysyłce JPK wiele firm od razu zabrało się do poprawiania błędów – mówi Arkadiusz Łagowski, doradca podatkowy i partner w kancelarii Martini i Wspólnicy, ekspert Lewiatana.
Czytaj także:
JPK_VAT: ewidencja musi zawierać dodatkowe oznaczenia
Kody na transakcje
Przypomnijmy, że w nowym JPK należy oznaczać kodami GTU sprzedaż niektórych towarów i usług. Na przykład alkoholu, leków, części samochodowych, urządzeń elektronicznych czy usług niematerialnych. Dodatkowo trzeba opisywać niektóre transakcje, np. z podmiotami powiązanymi, czy specjalne procedury, chociażby mechanizm podzielonej płatności. Za błędy są kary. I to zarówno z ustawy o VAT (500 zł za każdą pomyłkę), jak i kodeksu karnego skarbowego (może to być przynajmniej kilkusetzłotowy mandat).