Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu rozstrzygnął kwestię opodatkowania sprzedaży spadkowej nieruchomości.
Sprawa dotyczyła mężczyzny, który zaskarżył niekorzystną dla siebie interpretację. Wskazał, że wraz z bratem odziedziczyli dom z działką w 2006 r. po śmierci ojca. Następnie w 2007 r. w drodze działu spadku oraz zniesienia współwłasności mężczyzna stał się jedynym właścicielem nieruchomości. Sprzedał ją w 2007 r., czyli przed upływem pięcioletniego okresu, który pozwala uniknąć zapłaty PIT. Zapytał, czy w tej sytuacji powinien zapłacić podatek dochodowy.
Dyrektor Izby Skarbowej uznał w interpretacji, że tylko zysk ze sprzedaży połowy domu jest wolny od daniny. To dlatego, że zgodnie z ustawą o PIT obowiązującymi do końca 2006 r. zwolnienie obejmuje pieniądze ze sprzedaży nieruchomości, która została nabyta w drodze spadku lub darowizny.
Inaczej będzie jednak w razie sprzedaży tej połowy, która pierwotnie należała do brata wnioskodawcy. Fiskus uznał, że nabył on tę część w 2007 r. To dlatego, że wartość nieruchomości nabytej w wyniku działu spadku oraz zniesienia współwłasności przekracza wartość jego pierwotnego udziału w spadku. Inaczej mówiąc, zamiast połowy –otrzymał całość. Powinien więc zapłacić 19 proc. PIT od tej części, która należała do brata.
Inne zdanie na ten temat miał jednak sąd. WSA stwierdził, że w pierwszej kolejności należy rozstrzygnąć, czy nabycie nieruchomości w drodze działu spadku mieści się w pojęciu „nabycie w drodze spadku". Jeśli tak, to przychód ze sprzedaży domu może być w całości zwolniony z PIT na podstawie przepisów obowiązujących do końca 2006 r.