- Mam 30 lat. Przez ostatni rok otrzymywałem od komornika sądowego zaległe alimenty. Łącznie było to na rękę ok. 12 tys. zł. Pod koniec roku komornik wystawił mi PIT-8C z którego wynika iż muszę zapłacić 2 tys. zł podatku. Alimenty byłby zasądzone wiele lat temu w wysokości ok. 300-350 zł miesięcznie. Czy PIT-8C został zatem wystawiony słusznie?
– pyta czytelnik
Najpierw wyjaśnijmy jedną kwestię: komornik jako jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej nie ma obowiązków płatnika w związku z wypłatą alimentów. Nie musi więc obliczać, pobierać i wpłacać do urzędu skarbowego zaliczki na podatek dochodowy od wypłaconych wierzytelności. Zgodnie z art. 42a ustawy o PIT ma natomiast obowiązek sporządzić informację na formularzu PIT-8C i wysłać ją osobie, której wypłacił świadczenia, a ona już sama powinna rozliczyć się z fiskusem w zeznaniu rocznym. Ale komornik nie zawsze musi wystawiać PIT-8C. Na formularzu tym sporządza się informację m.in. o przychodach z tzw. innych źródeł. Zalicza się do nich również alimenty. Świadczeń zwolnionych z opodatkowania nie trzeba jednak wykazywać w PIT-8C, a alimenty najczęściej są wolne od podatku.
Kumulacja alimentów nie zawsze z podatkiem
Wolne od podatku dochodowego są alimenty:
- na rzecz dzieci, które nie ukończyły 25. roku życia,