Reklama
Rozwiń
Reklama

Mniej zarabiający oddają mniej fiskusowi

Obciążenia podatkowo- składkowe minimalnego wynagrodzenia spadły w ciągu siedmiu lat o blisko 5 pkt proc. – poinformował w sobotę na konferencji prasowej wiceminister finansów Artur Soboń.

Publikacja: 02.07.2022 14:12

Mniej zarabiający oddają mniej fiskusowi

Foto: PAP/Piotr Nowak

Wiceminister porównał obciążenie płacy minimalnej, która w 2021 r. wynosiła 1750 zł, z obciążeniem płacy minimalnej z 2022 r., wynoszącej 3010 zł.

Z danych MF wynika, że w 2015 r. poziom podatków i składek od płacy minimalnej wynosił 39,1 proc., w 2022 r. jest to 34,8 proc.

To efekt ostatnich zmian podatkowych, m.in. obniżki stawki PIT z 17 do 12 proc., podniesienia progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł oraz wprowadzenia kwoty wolnej od podatku na poziomie 30 tys. zł.

Z kolei obciążenie osób osiągających przeciętne miesięczne wynagrodzenie na poziomie 6242 zł wynosi obecnie 38 proc.. W 2015 r. od kwoty przeciętnego wynagrodzenia 3900 zł podatnicy oddawali do urzędu skarbowego i ZUS 40,8 proc.

Wzrosło natomiast obciążenie osób zarabiających pięciokrotność przeciętnego wynagrodzenia – odpowiednio 19 500 zł w 2015 r. i 31 200 zł w 2022 r. Siedem lat temu wynosiło 40,7 proc., obecnie 44,6 proc.

Reklama
Reklama

Wiceminister zaznaczył, że obowiązujący obecnie system jest bardziej sprawiedliwy. Korzystają na tym osoby zarabiające mniej, natomiast przy dużych zarobkach trzeba też oddać więcej fiskusowi.

-Każdy zarabiający poniżej 18 tys. zł brutto ma obecnie niższe obciążenia podatkowe, a zarabiający więcej zawsze ma wyższe obciążenia, niż w 2021 r. – powiedział Soboń.

Wiceminister zaznaczył, że obniżki podatków są możliwe dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego, zwłaszcza VAT. Według danych MF, w 2015 r. luka VAT wynosiła 24,1 proc. szacowanych wpływów z tego podatku, a dochody z VAT stanowiły 6,8 proc. PKB. W 2021 r. luka VAT spadła do 4,3 proc. szacowanych wpływów, a dochody wzrosły do 8,2 proc. PKB.

Przypomniał też, że MF przygotowało projekt zmian w ustawie o CIT, zakładający m.in. odroczenie o rok wprowadzenia podatku minimalnego. Nie ma natomiast planów całkowitego zniesienia podatku minimalnego, który ma być narzędziem walki ze sztucznie wykazywanymi stratami. Wiceminister zapewnił przy tym, że ostateczny kształt tych rozwiązań zostanie wypracowany podczas konsultacji z przedsiębiorcami.

Nie też planów zniesienia podatku od zysków kapitałowych. – To rozwiązanie stosowane niemal w całej Europie – powiedział.

Możliwe są natomiast zmiany w ryczałcie od przychodów ewidencjonowanych, w tym jego uproszczenie. To podatek coraz częściej wybierany przez przedsiębiorców, dlatego MF chce, by część wpływów trafiała do samorządów. Obecnie samorządy mają udział w PIT i CIT.

Reklama
Reklama

-Chcielibyśmy, aby w przyszłym roku dokonać analizy i od 2024 r. włączyć samorządy do partycypacji w dochodach z podatku zryczałtowanego, tak jak obecnie partycypują w dochodach z PIT. Skoro ten podatek robi się coraz bardziej popularny, to podzielmy się wpływami z samorządami” – powiedział Soboń.

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: TSUE wysadził TK w powietrze. To ważna lekcja także dla Donalda Tuska
Cudzoziemcy
Kierowca musi mówić po polsku? Prawnicy oceniają nową usługę „Bolt lokalnie"
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Wieczni prezesi spółdzielni mieszkaniowych zostaną? Spór o reformę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama