Razem z dzieckiem można się rozliczyć także w składanej po kilku latach korekcie zeznania – to teza wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie (sygnatura akt: I SA/Kr 2155/11).
– Rewolucyjna, bo do tej pory sądy, a tym bardziej fiskus, nie miały wątpliwości: jeśli do 30 kwietnia nie zadeklarujemy wspólnego opodatkowania, korekta nic nie pomoże – mówi Joanna Narkiewicz-Tarłowska, doradca podatkowy z PwC. – Ten wyrok daje nadzieję na korzystne rozliczenie tym wszystkim, którzy nie skorzystali z preferencji w pierwotnym zeznaniu.
Do krakowskiego sądu trafiła sprawa kobiety, która chęć opodatkowania razem z dzieckiem zadeklarowała formalnie dopiero po czterech latach. Spóźnienie tłumaczyła tym, że w urzędzie skarbowym poinformowano ją o braku takiej możliwości. Dopiero gdy złożyła wniosek o interpretację i wygrała sprawę w sądzie, odważyła się złożyć korektę i wystąpić o zwrot nadpłaconego podatku.
Fiskus stwierdził, że termin na wniosek o wspólne rozliczenie bezpowrotnie minął. Tak wynika z art. 6 ust. 10 ustawy o PIT.
Żaden przepis nie zakazuje jednak korekty deklaracji złożonej do 30 kwietnia – skontrował sąd. Również w zakresie zawartych w niej oświadczeń woli. Mówiąc prościej, niezaznaczenie w zeznaniu kwadratu o wyborze sposobu opodatkowania nie wyklucza dokonania takiego wyboru w prawidłowo złożonej korekcie.