Reklama
Rozwiń

PIT: Sprzedajesz mieszkanie, rozlicz się z fiskusem

Osoba sprzedająca nieruchomość odliczy wydatki na jej zakup. takiej możliwości nie ma w razie nabycia na podstawie umowy dożywocia.

Publikacja: 02.05.2013 09:43

Zysk ze sprzedaży mieszkania można obniżyć o nakłady zwiększające wartość lokalu.

Zysk ze sprzedaży mieszkania można obniżyć o nakłady zwiększające wartość lokalu.

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman Piotr Wittman

Kosztem podatkowym są tylko wydatki poniesione na rzecz dożywotnika. Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie (sygn. akt: I SA/0l 131/13).

Rozpatrywał skargę na interpretację, o którą wystąpił sprzedawca lokalu mieszkalnego. Nabył go od ciotki w drodze umowy dożywocia. Wartość mieszkania została określona w akcie notarialnym na 163 tys. zł. Mężczyzna sprzedał je za 154 tys. zł. Gdyby podczas obliczenia kosztów podatkowych mógł uwzględnić wartość nabytego lokalu, nie musiałby w ogóle płacić podatku. Jego zdaniem jest to możliwe. Dożywocie jest umową odpłatną, w związku z tym należy uznać, że nieruchomość została nabyta w zamian za świadczenia stanowiące jej równowartość. Kosztem nabycia lokalu będzie więc wartość tych świadczeń w wysokości równej cenie.

Zysk z transakcji można obniżyć o nakłady zwiększające wartość lokalu

Fiskusa nie przekonała ta argumentacja. Podkreślił, że kosztami uzyskania przychodu ze sprzedaży mieszkania mogą być tylko wydatki, jakie mężczyzna poczynił na rzecz dożywotnika (czyli swojej ciotki) do czasu zbycia lokalu. Nie zalicza się do nich wartości nieruchomości, jaką strony ustaliły w akcie notarialnym. Kosztem są tylko wydatki rzeczywiście poczynione, a nie szacowane.

Podatnikowi nie pomogła też skarga do sądu. WSA przypomniał, że umowa dożywocia nie określa kwoty, za jaką nieruchomość jest zbywana. Nabywca zobowiązuje się jedynie do świadczeń określonych w art. 908 kodeksu cywilnego (m.in. przyjęcia zbywcy jako domownika, dostarczania mu wyżywienia, ubrania, zapewnienia odpowiedniej pomocy w chorobie).

W ocenie sądu do kosztów nie można zaliczyć wartości tych świadczeń w wysokości ekwiwalentnej cenie zbycia określonej w umowie o dożywocie. Są nimi bowiem tylko udokumentowane wydatki na rzecz dożywotnika. Różnica między przychodem ze zbycia a tymi wydatkami stanowić będzie podstawę opodatkowania.

Pamiętajmy, że o szczegółach rozliczenia z fiskusem decyduje to, kiedy kupiliśmy nieruchomość. Jeśli w latach 2007– 2008, musimy wyliczyć dochód ze sprzedaży i zapłacić od niego 19-proc. podatek (chyba że przysługuje nam tzw. ulga meldunkowa). Opodatkowany będzie także dochód ze sprzedaży nieruchomości nabytych od 1 stycznia 2009 r., z tym że daniny można uniknąć, przeznaczając pieniądze na cele mieszkaniowe.

Nie zapłacimy na pewno podatku, jeśli pozbyliśmy się lokalu po pięciu latach od zakupu (licząc od końca roku, w którym ją nabyliśmy).

Kosztem podatkowym są tylko wydatki poniesione na rzecz dożywotnika. Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie (sygn. akt: I SA/0l 131/13).

Rozpatrywał skargę na interpretację, o którą wystąpił sprzedawca lokalu mieszkalnego. Nabył go od ciotki w drodze umowy dożywocia. Wartość mieszkania została określona w akcie notarialnym na 163 tys. zł. Mężczyzna sprzedał je za 154 tys. zł. Gdyby podczas obliczenia kosztów podatkowych mógł uwzględnić wartość nabytego lokalu, nie musiałby w ogóle płacić podatku. Jego zdaniem jest to możliwe. Dożywocie jest umową odpłatną, w związku z tym należy uznać, że nieruchomość została nabyta w zamian za świadczenia stanowiące jej równowartość. Kosztem nabycia lokalu będzie więc wartość tych świadczeń w wysokości równej cenie.

W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja w mObywatelu. Przyda się na starość
Praca, Emerytury i renty
Prawdziwy szał na świadczenie dla seniorów
Prawnicy
Kto najlepiej uczy przyszłych prawników w Polsce? Ranking „Rzeczpospolitej”
Edukacja i wychowanie
Jakie są najlepsze uczelnie w Polsce? Opublikowano ranking Perspektywy 2025
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców