Fiskus zrobi z kierowcy Ubera przedsiębiorcę

Choć niezarejestrowane w urzędzie, regularne odpłatne podwożenie innych może być uznane przez urząd skarbowy za prowadzenie działalności gospodarczej.

Publikacja: 27.08.2014 09:34

Fiskus zrobi z kierowcy Ubera przedsiębiorcę

Foto: www.sxc.hu

Tydzień temu amerykańska firma Uber rozpoczęła działalność w Polsce. Przyczółkiem jest Warszawa.

Schemat jest prosty: klient pobiera aplikację, rejestruje się, wybiera trasę i po otrzymaniu wyceny zamawia kurs. Przy rejestracji podaje dane karty kredytowej, z której ściągana jest zapłata. Uber dzieli się z kierowcą, oddając mu 80 proc.

Korporacje taksówkowe alarmują, że to usługi nielegalne i że będą z nimi walczyć. Uber broni się, że dostarcza tylko aplikację i nie jest przewoźnikiem, a klientów podwożą nieprofesjonalni kierowcy.

Na tym, co korzystne dla klientów (Uber zapewnia, że będzie tańszy od taksówek i przewozów osobowych), mogą skorzystać też kierowcy, ale ich sytuacja jest dość skomplikowana.

Rozliczenia podatkowe to sprawa przewożącego

Pomijając ewentualne kary za wykonywanie takiej działalności bez licencji lub zezwolenia – o wątpliwościach prawnych pisaliśmy w „Rz" z 19 sierpnia – kierowców mogą spotkać przykrości ze strony urzędów skarbowych.

Swathy Prithivi, odpowiedzialna za rozwój Ubera w Polsce, tłumaczy, że kierowcy, którzy przejdą weryfikację, podpisują umowę o świadczenie usługi polegającej na otrzymaniu dostępu do aplikacji. Od tej chwili mogą z niej dowolnie korzystać.

– Pracują tyle, ile sobie tylko życzą – mówi. – Wszyscy kierowcy korzystający z aplikacji Ubera działają niezależnie i są odpowiedzialni za wywiązywanie się ze swoich obowiązków podatkowych – dodaje Prithivi.

Dochodami z takiej działalności kierowca musi się podzielić z fiskusem. Pytanie tylko, do jakiego źródła przychodu zakwalifikować wpływy.

– W zależności od szczegółów umowy w grę mogą wchodzić: działalność wykonywana osobiście, np. zlecenia, działalność gospodarcza lub tzw. inne źródła – mówi Monika Ławnicka, doradca podatkowy z firmy Accreo.

– Skoro kierowca sam decyduje, kiedy i gdzie będzie jeździł, i sam ponosi ryzyko, czy i ile na tym zarobi, to niezależnie od postanowień umowy w wielu przypadkach będzie można uznać, że prowadzi działalność gospodarczą – twierdzi ekspertka.

W jakich? Jeśli kierowca prowadzi działalność w sposób zorganizowany, ciągły i z nastawieniem na zysk, powinien się rozliczać jak przedsiębiorca.

Firma bez rejestracji

Nie chodzi tylko o osobę, która przez cały dzień będzie zarabiać w ten sposób prywatnym autem. Czy pracujący w centrum, a mieszkający na obrzeżach Warszawy kierowca, zabierając rano i po południu pasażera, będzie uznany za przedsiębiorcę?

– Pole do interpretacji jest szerokie, więc trudno o jednoznaczną odpowiedź, ale raczej tak – ocenia Monika Ławnicka.

Zgadza się z nią Grzegorz Grochowina, ekspert podatkowy z KPMG. Przypomina, że w takim wypadku rejestracji trzeba dokonać nie później niż przed uzyskaniem pierwszego przychodu.

– Nawet jeśli kierowca chciał się z zarobków rozliczyć w zeznaniu rocznym, może zostać ukarany. Przedsiębiorca powinien prowadzić księgowość i wpłacać zaliczki na PIT w trakcie roku. Uchybienia te mogą skutkować naliczeniem odsetek i wymierzeniem grzywny– ostrzega Grochowina.

Opinia dla „Rz"

Roman Namysłowski, doradca podatkowy, partner w Crido Taxand

Prowadzenie działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów ?o PIT niekoniecznie oznacza, że kierowca stanie się podatnikiem VAT. ?Z orzecznictwa, np. w sprawach sprzedaży odziedziczonych nieruchomości, wynika, że podatnikiem VAT jest ten, kto podejmuje czynności wykraczające poza zwykłe dysponowanie i zarządzanie własnym majątkiem – ponosi koszty, ryzykuje, by uzyskać więcej. Podwożenie kogoś przy okazji, nawet jeśli będzie to dwa razy dziennie – z i do pracy, w mojej ocenie nie musi czynić z kierowcy podatnika VAT. Nawet jeśli organ podatkowy będzie innego zdania, należy pamiętać o rocznym limicie 150 tys. zł obrotów. Jeśli kierowca go nie przekroczy, może korzystać ze zwolnienia z VAT, ale wysokość obrotów trzeba potwierdzić ewidencją. Ponadto jeśli usługę przewozu na rzecz konsumenta świadczy podatnik, musi wystawiać paragony.

Sądy i trybunały
Ważna opinia z TSUE ws. neosędziów. Nie spodoba się wielu polskim prawnikom
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
ZUS
Kolejny pomysł zespołu Brzoski: ZUS rozliczy składki za przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo w Polsce
Od 1 maja rusza nowy program bezpłatnych badań. Jak z niego skorzystać?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne