Reklama
Rozwiń

Kwota wolna od PIT w Trybunale Konstytucyjnym

Rzecznik praw obywatelskich zaskarżył do sądu konstytucyjnego przepisy o rażąco niskiej kwocie wolnej od podatku. To niewiele ponad 250 zł miesięcznie.

Publikacja: 08.10.2014 08:36

Kwota wolna od PIT w Trybunale Konstytucyjnym

Foto: www.sxc.hu

To nie pierwsza interwencja prof. Ireny Lipowicz w tej sprawie. Jak tłumaczył wczoraj Stanisław Trociuk, zastępca RPO, na majowe wystąpienie resort finansów odpowiedział, że zmiana godziłaby w budżet państwa. RPO chce więc teraz, by Trybunał Konstytucyjny sprawdził, czy ustalenie kwoty wolnej od podatku dochodowego na poziomie 3089 rocznie jest zgodne z konstytucją.

RPO zauważa, że ustawodawca ma daleko idącą swobodę w kształtowaniu i wysokości podatków. Nie oznacza to, że jest nieograniczona.

Zasada nakładająca na każdego obowiązek płacenia podatków nie może, zdaniem RPO, abstrahować od zdolności ponoszenia tego ciężaru.

Prof. Lipowicz odsyła do kryterium ubóstwa. Trudno powiedzieć, kiedy standard życia spada poniżej społecznie akceptowanego minimum, ale jednoznacznym kryterium odniesienia mogą być regulacje o pomocy społecznej. Obecnie progi tej pomocy to dla samotnej osoby dochód miesięczny do 542 zł. Rocznie daje to 6504 zł. Kwota wolna od podatku dochodowego jest ponaddwukrotnie niższa.

Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl, uważa, że podniesienie kwoty wolnej do 1170,72 zł (18 proc. z progu ubóstwa na poziomie 6504 zł rocznie) oznaczałoby zmniejszenie dochodów państwa o 15,3 mld zł.

Rzecznik zastanawia się, czy osoba w świetle prawa żyjąca w ubóstwie może być jednocześnie uważana za zdolną do dzielenia się swoim dochodem z resztą społeczeństwa. – Obowiązek podatkowy pogłębia jej stan ubóstwa – tłumaczy.

Innym zastrzeżeniem do przepisów jest brak mechanizmu waloryzacji kwoty wolnej od PIT. Zlikwidowała go ustawa z 2003 r. Później podniesiono kwotę wolną tylko raz.

Tymczasem od marca 2008 r. do marca 2014 r. ceny towarów i usług wzrosły średnio o prawie 18 proc. Realna wartość zwolnienia z obowiązku odprowadzania PIT od dochodu do wysokości 3089 rocznie jest więc dziś faktycznie o wiele niższa niż przed laty, gdy po raz ostatni została podwyższona.

To nie pierwsza interwencja prof. Ireny Lipowicz w tej sprawie. Jak tłumaczył wczoraj Stanisław Trociuk, zastępca RPO, na majowe wystąpienie resort finansów odpowiedział, że zmiana godziłaby w budżet państwa. RPO chce więc teraz, by Trybunał Konstytucyjny sprawdził, czy ustalenie kwoty wolnej od podatku dochodowego na poziomie 3089 rocznie jest zgodne z konstytucją.

RPO zauważa, że ustawodawca ma daleko idącą swobodę w kształtowaniu i wysokości podatków. Nie oznacza to, że jest nieograniczona.

Prawo w Polsce
Są kolejne wyniki ponownego przeliczenia głosów. Zyskuje Karol Nawrocki
Praca, Emerytury i renty
Prawdziwy szał na świadczenie dla seniorów
Prawnicy
Kto najlepiej uczy przyszłych prawników w Polsce? Ranking „Rzeczpospolitej”
Zawody prawnicze
Nie będzie umowy o pracę dla adwokatów. Ostra dyskusja na Krajowym Zjeździe
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców
Podatki
Łatwiej będzie o zwolnienie z CIT