Reklama
Rozwiń
Reklama

Często handlujesz w Internecie, uważaj na fiskusa

Osoba prowadząca liczne transakcje na Allegro może być uznana za podatnika VAT. Grozi to każdemu.

Aktualizacja: 24.10.2014 17:57 Publikacja: 24.10.2014 10:22

Nie trzeba rejestrować firmy, by zostać uznanym za przedsiębiorcę z tytułu handlu w Internecie

Nie trzeba rejestrować firmy, by zostać uznanym za przedsiębiorcę z tytułu handlu w Internecie

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Naczelny Sąd Administracyjny wydał w czwartek orzeczenie, które powinno stać się przestrogą dla wszystkich osób, które aktywnie handlują w internecie. Sąd uznał, że sprzedawca na Allegro, który sfinalizował kilkaset transakcji, prowadzi działalność gospodarczą i jest podatnikiem VAT.

Choć sprawa, którą rozstrzygnął NSA, dotyczyła kolekcjonera monet, orzeczenie jest groźne dla wszystkich, którzy sprzedają w sieci. Fiskus stale bowiem monitoruje internet. Może się więc okazać, że nawet jeśli handlujący w internecie rozliczyli PIT od transakcji, urząd skarbowy zażąda od nich jeszcze zapłaty VAT.

W rozpatrywanej sprawie problemy kolekcjonera zaczęły się w połowie 2011 r., gdy fiskus postanowił przyjrzeć się jego aktywności w sieci. Urzędnicy ustalili, że w 2007 r. sprzedawał na Allegro monety. Wykorzystywał trzy konta internetowe i osobne konto bankowe. Sfinalizował ponad 700 transakcji na prawie 46 tys. zł. Dokonał też 39 transakcji zakupu numizmatów.

Jesteś przedsiębiorcą

Fiskus nie miał wątpliwości: w świetle art. 15 ust. 1 ustawy o VAT mężczyzna prowadził działalność gospodarczą polegającą na systematycznej, odpłatnej sprzedaży monet za pośrednictwem portalu internetowego i podlegał VAT.

Kolekcjoner nie uważał się za przedsiębiorcę. Jego zdaniem sprzedaż monet kolekcjonerskich nie podlega VAT. Podkreślał, że kolekcjonerem jest od ok. 1989 r. Swój zbiór dostał od rodziców w 1999 r. przy okazji odpisania mu gospodarstwa. Kolekcja nie została wyszczególniona w umowie.

Reklama
Reklama

Aktywny jak firma

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę mężczyzny. Przypomniał, że działalnością opodatkowaną VAT jest działalność prowadzona w sposób profesjonalny, niezależny, ciągły lub ze stałym wykorzystywaniem swojego majątku. Takie cechy charakteryzują działalność skarżącego.

Rację fiskusowi przyznał też NSA. W jego ocenie aktywność skarżącego nie pozostawia wątpliwości: miała charakter działalności gospodarczej. Jak zauważył sędzia NSA Janusz Zubrzycki, w VAT nie ma znaczenia ani cel działalności, ani osiągnięcie zysku.

– Gdy prowadzony jest obrót, nawet tylko w celu wymiany, to transakcja podlega VAT, jeśli aktywność kolekcjonera wskazuje na to, że będzie prowadzona w sposób ciągły – mówił sędzia Zubrzycki.

Dodatkowym argumentem dla sądu był sam charakter przedmiotów, dla których ustawa o VAT przewiduje specjalną procedurę opodatkowania. Wyrok jest prawomocny.

Sygnatura kat I FSK 1577/13

Opinia dla „Rz"

Jerzy? Martini, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii Martini i Wspólnicy

Reklama
Reklama

Gdy ktoś dokonuje więcej transakcji sprzedaży towarów np. z własnej kolekcji, niezwykle trudno wyznaczyć granicę między działalnością gospodarczą a działalnością niepodatnika. Na gruncie dyrektywy VAT wyznacznikiem działalności gospodarczej jest konieczność prowadzenia działalności w sposób stały, nieokazjonalny. Jeśli sprzedaż jest prowadzana na taką skalę, to osoba, która jej dokonuje, powinna być uznana za podatnika VAT. Narażają się na to zwłaszcza osoby regularnie handlujące w internecie, który jest stale monitorowany przez fiskusa. W szczególności za podatnika należy uznać osobę, która dokonuje też zakupów towarów w celu odsprzedaży. Regularne i częstotliwe zakupy oraz odsprzedaż kolekcjonowanych przedmiotów generalnie spełniają przesłanki działalności gospodarczej dla celów VAT.

Naczelny Sąd Administracyjny wydał w czwartek orzeczenie, które powinno stać się przestrogą dla wszystkich osób, które aktywnie handlują w internecie. Sąd uznał, że sprzedawca na Allegro, który sfinalizował kilkaset transakcji, prowadzi działalność gospodarczą i jest podatnikiem VAT.

Choć sprawa, którą rozstrzygnął NSA, dotyczyła kolekcjonera monet, orzeczenie jest groźne dla wszystkich, którzy sprzedają w sieci. Fiskus stale bowiem monitoruje internet. Może się więc okazać, że nawet jeśli handlujący w internecie rozliczyli PIT od transakcji, urząd skarbowy zażąda od nich jeszcze zapłaty VAT.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama