Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 13.02.2021 09:04 Publikacja: 12.02.2021 00:01
W Hiszpanii bez źródeł dochodów pozostało cztery na dziesięć osób w wieku do 29. roku życia. Stowarzyszenie pomocy potrzebującym „Od sąsiada dla sąsiada”, które przed pojawieniem się wirusa rozdawało w Madrycie i okolicach 2,5 tony darmowej żywności miesięcznie, teraz szacuje swoje potrzeby na 40 razy więcej. Coraz dłuższe kolejki do punktów dystrybucji żywności ustawiają się m.in. w Barcelonie, jak ta do kościoła św. Anny w maju 2020 r.
Foto: Bloomberg/Getty Images
Kurierzy nie zważają na ryzyko złapania covidu i tłoczą się przed luksusową restauracją Carbone na nowojorskim Manhattanie, byle jak najszybciej odebrać warte 32 dolary porcje rigatoni i dostarczyć je bezpiecznie schowanym w swoich apartamentach bogaczom. Ta scena opisana wiosną zeszłego roku w piśmie „The Atlantic" pokazywała, że w „demokratycznej pandemii", która miała w równym stopniu zagrażać wszystkim, nie wszyscy są równi.
Gdy wiosną ubiegłego roku ludzie zaczęli masowo zakażać się i umierać z powodu nieznanego wirusa przywleczonego z Wuhanu, władze nie znalazły innego sposobu na powstrzymanie hekatomby niż zamrożenie życia społecznego. Zamknięto hotele i restauracje, przestały latać samoloty i funkcjonować sklepy, chyba że zajmowały się sprzedażą podstawowej żywności i leków. Masy znalazły się na bruku. W Ameryce liczba bezrobotnych w krótkim czasie poszybowała do 30 milionów, w Hiszpanii bez źródeł dochodów pozostało cztery na dziesięć osób w wieku do 29. roku życia. Nikt nie wydawał się bezpieczny, skoro nawet najpotężniejsi tego świata łapali wirusa – z życiem ledwo uszedł premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, na Covid-19 zachorował też później prezydent USA Donald Trump.
Gdy wokół hulają polityczne emocje związane z pierwszą rocznicą powołania rządu, z głośników w supermarketach sączą się już bożonarodzeniowe przeboje, a my w popłochu robimy ostatnie zakupy, warto pozwolić sobie na moment adwentowego zatrzymania. A nie ma lepszej drogi, by to zrobić, niż dobra lektura.
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej” Grażyny Bastek jest publikacją unikatową. Daje wiedzę i poczucie, że warto ją zgłębiać.
Dzięki „The Great Circle” słynny archeolog dostał nowe życie.
W debiucie reżyserskim Malcolma Washingtona, syna aktora Denzela, stare pianino jest jak kapsuła czasu.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Jeszcze zima się dobrze nie zaczęła, a w Szczecinie już druga „Odwilż”.
Gdy wokół hulają polityczne emocje związane z pierwszą rocznicą powołania rządu, z głośników w supermarketach sączą się już bożonarodzeniowe przeboje, a my w popłochu robimy ostatnie zakupy, warto pozwolić sobie na moment adwentowego zatrzymania. A nie ma lepszej drogi, by to zrobić, niż dobra lektura.
W Kielcach na Białogonie doszło do awarii magistrali wodociągowej. Zasila ona ponad 60 proc. mieszkańców wodą z głównego ujęcia w tej części miasta.
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej” Grażyny Bastek jest publikacją unikatową. Daje wiedzę i poczucie, że warto ją zgłębiać.
Dzięki „The Great Circle” słynny archeolog dostał nowe życie.
W debiucie reżyserskim Malcolma Washingtona, syna aktora Denzela, stare pianino jest jak kapsuła czasu.
Jeszcze zima się dobrze nie zaczęła, a w Szczecinie już druga „Odwilż”.
Cenię historie grozy z morałem, a filmowy horror „Substancja” właśnie taki jest, i nie szkodzi, że przesłanie jest dość oczywiste.
W „Pułapce na myszy” Agathy Christie aktorzy Ateneum pokazują, że umieją grać na różnych instrumentach równocześnie. Czy to jeden z najlepszych spektakli roku? Niewykluczone.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas