Reklama

Pomarańcze króla Rogera

– Ty chyba znasz historię Sycylii z „Ojca chrzestnego” – drwiła Sycylijka w Taorminie. – Ty nic nie wiesz! Nas zawsze okupowano. Arabowie. Normanowie. Hiszpanie, Włosi z kontynentu. O Boże, pomyślałem: to Sycylia jest jak Polska

Publikacja: 20.08.2010 11:18

Katedra w Monreale, dziedziniec z fontanną

Katedra w Monreale, dziedziniec z fontanną

Foto: EAST NEWS

„No mafia” – ten napis rzuca się w oczy już w chwilę po przybyciu na wyspę, przy wjeździe na autostradę do Palermo. Wymalowano go na białym budyneczku. Stąd w 1992 r. odpalono bombę pod samochodem Giovanniego Falcone i Paolo Borsellino, sędziów prowadzących śledztwo przeciwko ośmiornicy, który oplata mackami wyspę. Dziś ich imię nosi lotnisko stolicy Sycylii.

Dlaczego tak się dzieje, że piękna wyspa z siłą fatum niczym w greckiej tragedii spychana jest w piekło rodzinnych porachunków, próbował tłumaczyć swojej byłej żonie Michael Corleone. Słabo mu to szło. Sam nosił stygmat tragedii. Jako młody chłopak chciał, i to bardzo, zerwać z mafią. Ale gdy zorganizowano zamach na jego ojca – zadziałał sycylijski instynkt. Zamordował pomysłodawców zamachu. A kiedy trzeba było – zabił nawet brata i szwagra.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama