Zbigniew Jędrychowski tę książkę – owoc dwu dziesięcioleci badań w archiwach Grodna, Mińska, Wilna, Petersburga, Moskwy i Kijowa (Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego 2012) – zaczyna od wybudowania przez podskarbiego nadwornego litewskiego, starostę grodzieńskiego Antoniego Tyzenhauza w oficynie pałacu na przedmieściu Horodnica okazałej sali teatralnej, w której występowała młodzież z utrzymywanej przez niego szkoły baletowej. Co trzeci z sejmów Rzeczypospolitej odbywał się w Grodnie. W roku 1784 miał tam miejsce 242. sejm zwyczajny. W orszaku 15 pojazdów, 113 koni udał się na obrady Stanisław August Poniatowski. Przybył też z najwybitniejszymi aktorami sceny narodowej Wojciech Bogusławski pokazujący „Świętoszka" i komedię Drozdowskiego „Literat z biedy". Śpiewacy włoscy wykonali operę buffo Cimarosy.
Stanisław August miał w teatrze grodzieńskim swoją lożę. Za umeblowanie jej oraz loży ambasadora rosyjskiego kazał wypłacić 25 dukatów.
Po obaleniu Sejmu Czteroletniego Wielkiego od czerwca do listopada 1793 w Grodnie odbywał się ostatni już sejm Rzeczypospolitej. Zatwierdzenie traktatu rozbiorowego z Rosją nastąpiło 22 lipca. Tak więc mocodawcy PKWN nieźle znali historię obu krajów.
Sejmowi towarzyszyły spektakle teatralne. 23 czerwca podczas przedstawienia „Małżeństwa w rozwodzie" publiczność żądała powtórzenia dialogów zawierających aluzje do bieżącej sytuacji politycznej. Poczuł się nimi dotknięty sprzedajny marszałek Bieliński i użalił się ambasadorowi Sieversowi. Wynagrodzono go za odegraną rolę sumą 100 tysięcy złotych polskich i pierścieniem z brylantem.
Nie tylko dygnitarze czuli się obrażeni. Wewnątrz zespołów teatralnych także dochodziło do wymiany zdań i gestów. Pewien artysta poczuł się skrzywdzony awanturą, że zbyt wolno opanowuje swą rolę i udał się aż do sądu. Ten zabronił antreprenerce używania wobec personelu nieprzyzwoitych wyrazów. Brzydkie były wówczas słowa: huncwot, szelma, hycel, łajdak.
Po trzecim rozbiorze Grodno przypadło Rosji. Katarzyna wybrała je na miejsce internowania Stanisława Augusta. Przebywał w nim między 12 stycznia 1795 a 15 lutego 1797, potem został przewieziony do Petersburga.
Nadzorujący Poniatowskiego człowiek carycy notował pilnie wszystkie jego czynności; spacery, słuchanie muzyki, pisanie listów, wizyty w teatrze. U schyłku lata 1795 r. przybył nad Niemen słynny iluzjonista Pinetti. Monarcha trzykrotnie oglądał występy polegające na łykaniu noży, puginałów, ostrych narzędzi, chrupaniu ich. Tłukł też ów Pinetti zegarki w moździerzu a potem pokazywał je w całości.
W roku 1802 ukazem Aleksandra I została utworzona Gubernia Grodzieńska. W czerwcu odwiedził ją nowy car. Był też w teatrze, gdzie wystawiano z tej okazji „Henryka IV na łowach" Bogusławskiego, rzecz o mądrym władcy. Wiersz powitalny napisał Franciszek Karpiński.
Od lipca 1804 r. obowiązywała na terenie cesarstwa ustawa o cenzurze, jeszcze dość liberalna. Natomiast cenzor odkrywszy coś niestosownego, prócz skreślenia fragmentu czy całości winien zwrócić uwagę władzy na osobę autora.