Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 30.06.2012 01:00 Publikacja: 30.06.2012 01:01
Sentymentalny komunizm ma się w Grecji dobrze
Foto: AFP
Przylatujący do Aten turyści mogą grecki kryzys łatwo przegapić. Na lotnisku jedyne, co się zmieniło, to budki dla palaczy. Z klaustrofobicznie małych i ciasnych przekształciły się w spore pomieszczenia. Czyżby więcej osób szukało dziś ukojenia nerwów w nikotynie?
Centrum Aten, okolice Akropolu i port w Pireusie zachwycają tak samo jak za czasów prosperity. O tym, jak mocno kryzys uderzył w Greków, świadczą jedynie przedmieścia. Do niedawna zatłoczone hale fabryczne, centra handlowe, rozjarzone neonami, pełne przepychu apartamentowce ledwie oddane do użytku – wszystko stoi puste. „Wake up!" – krzyczą wymalowane na murach hasła. Ale nic z tego – przedmieścia, zamiast się budzić, umierają.
Tylko któremu turyście chce się zaglądać na ateńskie przedmieścia, skoro poza nimi kryzysu nie widać niemal nigdzie. A już na pewno nie widać go na wyspach. Wyspy Argosarońskie i Cyklady, czyli archipelagi położone najbliżej Aten, żyją niemal wyłącznie z turystyki. Gdzieniegdzie pracuje jeszcze jakaś kopalnia srebra, działa duży port rybacki, ktoś hoduje większe stado kóz. Tylko na ile to wszystko na poważnie, a na ile na pokaz, dla turystów? Patrząc, jak bardzo świat greckich wysp jest oderwany od kontynentalnego kryzysu, można odnieść wrażenie, że trafiliśmy do innego kraju, a może nawet przenieśliśmy się w czasie.
Na szczęście są komuniści
Pietro, Włoch wychowany na Rodos, w żaden kryzys w ogóle nie wierzy. Opowiada, że jego ojciec otwiera właśnie kolejny hotel, bo niedawno udało mu się sprzedać poprzedni. Ze sporym zyskiem. Tak żyją: kupują willę, zmieniają ją w mały, urokliwy hotelik, rozkręcają biznes, a potem znajdują na niego inwestora.
Sam Pietro prowadzi cudowną knajpkę na Hydrze, wyspie położonej na wysokości Aten, i zna wszystkich w miasteczku. – Ludzie wiedzą swoje – mówi. – Kryzys to złodziejski blef, wymyślony po to, by społeczeństwo pozbawić praw socjalnych. Ale na szczęście jest partia komunistyczna i ona na to nie pozwoli – przekonuje.
„Wednesday” ma do zaoferowania coś nowego miłośnikom klasycznych gier karcianych i... cenionego serialu, z które...
Jeżeli w danym momencie większość społeczeństwa jest za tym, żeby odebrać świadczenie 800+ Ukraińcom, to Donald...
Tysiące lat historii możemy skondensować w prostej myśli: od zarania cywilizacji postępujący rozwój możliwości g...
30 lat temu prezydent RPA Nelson Mandela zjednoczył podzielony naród. Użył do tego sportu, a ściślej rugby, któr...
Ludzie próbują szukać nowych doznań, eksplorować ofertę artystyczną różnych miast, scen. Taki ruch ma swoich fan...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas